MotoGP: Rossi nie skreśla Marqueza. "Nie chcemy popełnić głupiego błędu"

Valentino Rossi stwierdził, że byłby "głupi", gdyby przestał uważać na Marka Marqueza na swojej drodze po tegoroczne mistrzostwo świata MotoGP, mimo posiadania 65-punktowej przewagi nad obrońcą tytułu.Przewodzący klasyfikacji generalnej Rossi na półmetku sezonu ma ponad 1/3 więcej oczek niż czwarty Marquez, jednak as Hondy od dwóch wyścigów jeździ  z powrotem dobrze. Finiszował drugi na holenderskim torze Assen, następnie przekonywująco wygrał GP Niemiec. „Nie chcemy popełnić głupiego błędu i myśleć, że Marquez już nie może utrzymać mistrzostwa". - podkreślał "The Doctor".

„Jest teraz dosyć daleko w tyle, ale będzie bardzo mocny.

„Myślę, że trzy wyścigi po wakacyjnej przerwie w Indianapolis, Brnie i na Silverstone wyjątkowo sprzyjają Markowi". Z drugiej strony, Rossi jednocześnie jest pewny swego, choć zespołowy partner z Yamahy - Jorge Lorenzo traci do niego zaledwie 13 punktów.

„Wiem, że w drugiej połowie sezonu czeka nas bardzo ciężka walka, ale przed nami parę torów, na których powinniśmy być bardzo konkurencyjni - na tyle, by rywalizować o zwycięstwa". - tłumaczył. „Ubiegłego roku miałem bardzo mocną drugą połowę sezonu, a teraz jestem nawet silniejszy". - dodał.