MotoGP: Rossi krytykuje jazdę va banque Marqueza

Valentino Rossi stwierdził, że Marc Marquez wpadając na niego we wczorajszym wyścigu MotoGP o Grand Prix Argentyny pokazał, iż ściga się z nastawieniem "wszystko albo nic".

Marquez dogoniony pod koniec zawodów na pozycji lidera przez Rossiego dysponującego przewagą lepszych opon, walcząc z Włochem zahaczył o tył jego motocykla i zaliczył wywrotkę. Stary mistrz, który pojechał dalej i wygrał wyścig, zasugerował aktualnemu czempionowi, że nie potrafi rywalizować z głową.

„Szkoda wypadku Marca, ale moim zdaniem popełnił błąd". - powiedział reprezentant Yamahy.

„Marc to zawodnik, który zawsze jedzie po wszystko albo nic.

„Gdy go wyprzedziłem, dotknął mnie raz, a potem w trakcie przyśpieszania ponownie i mieliśmy wypadek.

„Szkoda, ponieważ mogliśmy toczyć dobry pojedynek do mety.

„Marc wiedział, że mam nieco lepsze tempo, więc próbował wszystkiego.

„Myślę jednak, że nieco przesadził". Sam Marquez, który spadł na 5. miejsce w klasyfikacji generalnej sezonu i traci już 30 punktów do prowadzącego Rossiego, zapewnił że wyciągnął wnioski z incydentu.

„Szkoda tego co się stało, bo mieliśmy dobry wyścig". - mówił 22-letni Hiszpan.

„Zawsze nazywałem Valentino moim idolem i punktem odniesienia, więc zawsze się od niego uczysz".