Motorsport » Sporty motocyklowe » MotoGP: Rossi popierany przez Vettela

MotoGP: Rossi popierany przez Vettela
Sebastian Vettel z Formuły 1 zdecydowanie stanął po stronie Valentino Rossiego w aferze wokół wypadku słynnego Włocha z Markiem Marquezem podczas zeszłotygodniowego wyścigu MotoGP o Grand Prix Malezji.
Rossi został ukarany przez sędziów za kontrowersyjną kolizję z Marquezem i rozpocznie w przyszłym tygodniu finałowe zawody sezonu w Walencji z ostatniego pola startowego. To bardzo ogranicza jego szanse na mistrzostwo świata, o które rywalizuje z Jorge Lorenzo. Ma już tylko 7 punktów przewagi nad drugim zawodnikiem Yamahy i przy triumfie "Por Fuery" będzie musiał finiszować drugi, aby utrzymać pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej. "The Doctor" od niedawna zarzucający Marquezowi, że m. in. celowo go spowalnia, ponieważ potajemnie pomaga Lorenzo - spowodował upadek ustępującego czempiona, aczkolwiek tłumaczył, że nie chciał skarcić młodszego Hiszpana aż tak bardzo.
Vettel stwierdził jednak, iż wielokrotny mistrz świata "postąpił absolutnie prawidłowo". As Ferrari poza tym wciąż widzi realne szanse dla 36-latka na dziesiąty w karierze tytuł.
„Moim zdaniem nadal ma szansę, to wojownik, taka jego natura". - mówił Niemiec.
„Nawet jeśli po wyścigu wydawał się zrezygnowany, będzie walczył i dawał z siebie wszystko. Według mnie postąpił absolutnie prawidłowo w Malezji".
„Znam również Jorge, Marka też troszkę, to bardzo pozytywni goście, ale Valentino postąpił właściwie".
Rossi natomiast nie ma poparcia Felipe Massy.
„Jestem wielkim fanem Valentino, lecz szczerze mówiąc popełnił błąd". - powiedział wicemistrz świata F1 z 2008 roku.
„Oglądanie się na rywala, czekanie na zakręt i odepchnięcie go nogą znienacka - nawet jeśli ten zawodnik jako pierwszy dotknął cię w stopę..."„Szczerze powiedziawszy zrobił błąd".
Massa jednakże zgadza się z Vettelem, że Rossi wciąż może zostać tegorocznym mistrzem.
„W wyścigach motocyklowych dużo łatwiej przebijać się z ostatniego pola niż w zawodach samochodowych - zwłaszcza, że ustawiają się na starcie rzędami po trzech zawodników". - tłumaczył.„Poza tym w MotoGP są tylko cztery maszyny naprawdę lepsze od reszty, więc myślę, że (Rossi) będzie miał bardzo łatwo awansować na czwarte miejsce".
„Pytanie tylko, czy Lorenzo wygra, czy nie. Tak czy inaczej uważam, że (Rossi) wciąż jest w grze".
Rossi został ukarany przez sędziów za kontrowersyjną kolizję z Marquezem i rozpocznie w przyszłym tygodniu finałowe zawody sezonu w Walencji z ostatniego pola startowego. To bardzo ogranicza jego szanse na mistrzostwo świata, o które rywalizuje z Jorge Lorenzo. Ma już tylko 7 punktów przewagi nad drugim zawodnikiem Yamahy i przy triumfie "Por Fuery" będzie musiał finiszować drugi, aby utrzymać pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej. "The Doctor" od niedawna zarzucający Marquezowi, że m. in. celowo go spowalnia, ponieważ potajemnie pomaga Lorenzo - spowodował upadek ustępującego czempiona, aczkolwiek tłumaczył, że nie chciał skarcić młodszego Hiszpana aż tak bardzo.
Vettel stwierdził jednak, iż wielokrotny mistrz świata "postąpił absolutnie prawidłowo". As Ferrari poza tym wciąż widzi realne szanse dla 36-latka na dziesiąty w karierze tytuł.
„Moim zdaniem nadal ma szansę, to wojownik, taka jego natura". - mówił Niemiec.
„Nawet jeśli po wyścigu wydawał się zrezygnowany, będzie walczył i dawał z siebie wszystko. Według mnie postąpił absolutnie prawidłowo w Malezji".
Rossi natomiast nie ma poparcia Felipe Massy.
„Jestem wielkim fanem Valentino, lecz szczerze mówiąc popełnił błąd". - powiedział wicemistrz świata F1 z 2008 roku.
„Oglądanie się na rywala, czekanie na zakręt i odepchnięcie go nogą znienacka - nawet jeśli ten zawodnik jako pierwszy dotknął cię w stopę..."„Szczerze powiedziawszy zrobił błąd".
Massa jednakże zgadza się z Vettelem, że Rossi wciąż może zostać tegorocznym mistrzem.
„W wyścigach motocyklowych dużo łatwiej przebijać się z ostatniego pola niż w zawodach samochodowych - zwłaszcza, że ustawiają się na starcie rzędami po trzech zawodników". - tłumaczył.„Poza tym w MotoGP są tylko cztery maszyny naprawdę lepsze od reszty, więc myślę, że (Rossi) będzie miał bardzo łatwo awansować na czwarte miejsce".
„Pytanie tylko, czy Lorenzo wygra, czy nie. Tak czy inaczej uważam, że (Rossi) wciąż jest w grze".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
3
Komentarze do:
MotoGP: Rossi popierany przez Vettela
Podobne: MotoGP: Rossi popierany przez Vettela




Podobne galerie: MotoGP: Rossi popierany przez Vettela
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter