Motorsport  »  Aktualności  »  Podsumowanie weekendu w motorsporcie: Vergne nowym liderem Formuły E po emocjonującym finiszu wyścigu w Chile
Formuła E

Podsumowanie weekendu w motorsporcie: Vergne nowym liderem Formuły E po emocjonującym finiszu wyścigu w Chile

Wczoraj znowu nastąpiła zmiana lidera w klasyfikacji generalnej elektrycznej Formuły E. Na czoło wysunął się Jean-Eric Vergne. Francuz wyszedł zwycięsko z dramatycznego finału nowego ePrix w stolicy Chile - Santiago.
 
skrót zawodów

27-latek był najszybszy na drugim treningu, w kwalifikacjach, a następnie w emocjonującym wyścigu, w którym prowadził prawie przez cały dystans. Jednak wygrana bynajmniej nie przyszła mu łatwo. Kierowcę zespołu Techeetah naciskali najpierw pierwszy mistrz cyklu Nelson Piquet Jr (po świetnym starcie z piątego pola), a później kolega z teamu i debiutant Andre Lotterer.

Vergne naraził się na ataki Lotterera zbytnio oszczędzając energię, oszukany przez system w bolidzie, który wskazywał mu błędną liczbę okrążeń do przejechania.

W trakcie dramatycznych ostatnich kółek doszło do kolizji maszyn Techeetaha. Lotterer uderzył Vergne'a z tyłu, szczęśliwie obaj osiągnęli metę na swoich pozycjach. Tak oto w Formule E pierwszy raz zobaczyliśmy dublet - na dodatek w wykonaniu klienckiej ekipy. Podium wyścigu uzupełnił mistrz sezonu 2015/2016 - Sebastien Buemi.

Poprzedni lider tabeli łącznej sezonu Felix Rosenqvist zajął dopiero 14. miejsce w czasówce, ale przebił się na 4. lokatę w wyścigu, dzięki czemu o ile już nie prowadzi w punktacji, o tyle dzieli go od Vergne'a tylko 5 oczek. Strata trzeciego Sama Birda to 10 oczek. Pozostali są znacznie bardziej w tyle.
Sezon 2017/2018 wciąż jest koszmarem dla aktualnego czempiona Lukasa di Grassiego, prześladowanego awariami. W Chile kierowca Audi najpierw został cofnięty z 3. na 13. pole startowe za wymianę inwertera, a potem znów odpadł z wyścigu. Brazylijczyk jako jedyny z obecnej stawki zawodników nie ma na koncie jeszcze ani jednego punktu.Czwarta runda sezonu wywindowała Vergne'a na pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej kierowców, a team Techeetah na szczyt klasyfikacji zespołów, aczkolwiek chińska ekipa najadła się strachu jeszcze po wyścigu. Trafiła pod lupę sędziów za nielegalne zmodyfikowanie nowych pasów bezpieczeństwa, wprowadzonych z powodu usunięcia zasady minimalnego czasu pit-stopu.

Skończyło się na grzywnie dla stajni w wysokości 30 tysięcy euro.

Race of Champions dla Coultharda i nowego duetu Niemiec

W sobotę odbył się również turniej indywidualny naszpikowanej gwiazdami motorsportu imprezy Race of Champions. Po raz drugi w historii Wyścigu Mistrzów zwyciężył David Coulthard.Wicemistrz świata Formuły 1 z 2001 roku podobnie jak nieco ponad trzy lata temu był niepokonany. W finale zawodów na stadionie Króla Fahda w stolicy Arabii Saudyjskiej - Rijadzie wygrał 2:0 z byłym mistrzem świata w rajdach rallycrossie Petterem Solbergiem.
 
skrót turnieju indywidualnego

Dzień wcześniej odbył się Puchar Narodów. Po raz ósmy wygrali Niemcy, ale po raz pierwszy w składzie Rene Rast (mistrz serii DTM) / Timo Bernhard (dwukrotny mistrz świata w wyścigach długodystansowych i dwukrotny zwycięzca 24h Le Mans).
 
skrót turnieju o Puchar Narodów

Po zeszłorocznym wypadku Pascala Wehrleina w turnieju nie wziął udziału żaden aktywny kierowca F1.
Race of ChampionsRace of Champions
Więcej o 29. edycji RoC znajdziecie pod następującymi linkami:
relacja z zawodów indywidualnych
relacja z Pucharu Narodów

12h Bathurst dla Audi R8 LMS


Tymczasem w Australii odbył się 12-godzinny wyścig Bathurst. Na wspaniałym i trudnym torze Mount Panorama zwyciężyło Audi R8 LMS prowadzone przez Robina Frijnsa, Stuarta Leonarda i Driesa Vanthoora.
 
skrót zawodów

Zawody rozstrzygnęły się 20 minut przed końcem, ponieważ wyjechał samochód bezpieczeństwa i już nie wznowiono rywalizacji. Safety car interweniował z powodu poważnej kraksy z udziałem trzech aut.W jednym z wcześniejszych wypadków nowozelandzki zawodnik Andrew Bagnall doznał wielu złamań.

Gdyby nie kolizja w końcówce, zawody wygrałby najpewniej ktoś inny. Prowadzący Frijns musiałby zjechać na dolewkę paliwa albo nie dotarłby do mety, podobnie jak wicelider Jamie Whincup (Mercedes-AMG GT3).



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Podsumowanie weekendu w motorsporcie: Vergne nowym liderem Formuły E po emocjonującym finiszu wyścigu w Chile

Podobne: Podsumowanie weekendu w motorsporcie: Vergne nowym liderem Formuły E po emocjonującym finiszu wyścigu w Chile
Podobne galerie: Podsumowanie weekendu w motorsporcie: Vergne nowym liderem Formuły E po emocjonującym finiszu wyścigu w Chile
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter