Porsche 911 RSR do wyścigów długodystansowych ujrzało światło dzienne

W czwartek Porsche zaprezentowało nowe 911 RSR do wyścigów długodystansowych.

Porsche 911 RSR pojawi się w dwóch egzemplarzach jako fabryczne auto obsługiwane przez Team Manthey na starcie sezonu 2013 Długodystansowych Mistrzostw Świata (WEC). Jego najważniejszym występem będą 24-godzinne zawody Le Mans. Tam zmierzy się w klasie GTE Pro nie tylko z Ferrari 458 Italia GT2 i Aston Martinem Vantage GTE, ale też Chevroletem Corvette C6.R oraz SRT Viperem GTS-R. Skład jednej załogi Porsche to Jorg Bergmeister i Patrick Pilet, drugiej Marc Lieb oraz Richard Lietz. Na trzy pierwsze tegoroczne rundy WEC, czyli 6-godzinny wyścig na Silverstone, trwające tyle samo zawody w Spa oraz maraton 24h Le Mans, do pierwszego duetu dołączy Timo Bernhard, do drugiego Romain Dumas. Nowe 911 RSR charakteryzuje się przede wszystkim ulepszoną aerodynamiką i dużo korzystniejszym rozkładem masy. Wydłużono o 10 centymetrów rozstaw osi, poprawiono przednie zawieszenie, wstawiono lżejszą, sześciostopniową skrzynię biegów, obsługiwaną łopatkami przy kierownicy. Zamiast trzech chłodnic, jak było w poprzednim modelu, zamontowano jedną centralną. Co do silnika, pozostał 4-litrowy B6 o mocy 460 KM. Ale zoptymalizowano jego działanie. Fabryczny zespół Porsche pojawi się w 24-godzinnym wyścigu Le Mans pierwszy raz od piętnastu lat, jednak niemiecka marka wygrała francuski klasyk więcej razy niż jakikolwiek inny producent - aż 16. W 2014 roku do zawodów na Circuit de la Sarthe przystąpi Porsche najwyższej kategorii LMP1. Aktualnie pojazd jest budowany.