Porsche Supercup: Giermaziak jedzie na Monzę odzyskać fotel lidera generalki

Nadchodzącego weekendu oglądany przez polskich kibiców cykl Porsche Supercup wystartuje na torze Monza. Nasz Kuba Giermaziak we włoskiej "Świątyni Szybkości" jeszcze nigdy nie zdobył podium, ale jest zdeterminowany odzyskać tam pozycję lidera klasyfikacji generalnej sezonu 2014 od Earla Bambera. Na Monzy kierowcy osiągają największe prędkości w całym roku. Tor składa się głównie z prostych odcinków oddzielonych szykanami, co wymaga od zawodników bardzo precyzyjnego hamowania. To właśnie trudne technicznie zakręty często decydują o ostatecznych wynikach rywalizacji na tym obiekcie. Wyścig we Włoszech będzie ostatnią rundą Porsche Supercup rozgrywaną w Europie, więc Giermaziakowi zależy tym bardziej, aby tego weekendu odzyskać prowadzenie w tabeli łącznej. Polak po ostatnim wyścigu na słynnym torze Spa-Francorchamps spadł za swojego rywala do mistrzowskiego tytułu Bambera, lecz ma tylko 3 punkty mniej niż rewelacyjny Nowozelandczyk.

Kuba Giermaziak: „Monza to jeden z obiektów, na którym zawsze prezentuję dobre tempo, ale jeszcze nigdy nie udało mi się tu stanąć na podium. Mam nadzieję, że zmieni się to w najbliższy weekend. Tym razem muszę skupić się przede wszystkim na prześcignięciu Earla Bambera. Udowodniliśmy już, że jesteśmy bardzo szybcy i z powodzeniem walczymy o czołowe lokaty, niemniej jednak rywal też prezentuje wysoką formę. Wierzę, że we Włoszech pojadę dobry wyścig i do Austin udam się jako lider klasyfikacji generalnej”. Po Monzy, finałowa batalia o tytuł tegorocznego czempiona Porsche Supercup rozegra się podczas dwóch wyścigów na torze Circuit of the Americas w USA w dniach 1-2 listopada.

Zawody we Włoszech jak zwykle będą transmitować na żywo kanały Polsat Sport News i Eurosport. Wyścig wystartuje w niedzielę o godzinie 11:45.