Motorsport  »  Sporty samochodowe  »  Robert Lukas o Webberze w 24h Le Mans i Felixie Baumgartnerze w 24h Nurburgring Nordschleife - wywiad
Robert Lukas: 24-godzinne wyścigi są magiczne...

Robert Lukas o Webberze w 24h Le Mans i Felixie Baumgartnerze w 24h Nurburgring Nordschleife - wywiad

2014-06-11 - G. Filiks     Tagi: Webber, Lukas, Wyścigi długodystansowe, Felix Baumgartner
Polski specjalista od wyścigów długodystansowych ocenia szanse byłego kierowcy Formuły 1 Marka Webbera i najbardziej znanego spadochroniarza świata Felixa Baumgartnera w ich nadchodzących startach w 24-godzinnych zawodach.

Baumgartner przystąpi do pierwszego w swoim życiu dobowego wyścigu za dwa tygodnie na legendarnym torze Nurburgring Nordschleife. Austriak, który w 2012 roku wykonał skok ze stratosfery z wysokości 39 km, usiądzie za kierownicą Audi R8 LMS. Prawdziwa uczta dla fanów wyścigów długodystansowych rozpocznie się jednak już w ten weekend. 14 czerwca o godz. 15:00 wystartuje kultowy 24-godziny Le Mans. W zawodach udział weźmie m.in. Webber. Australijczyk będzie prowadził hybrydowy prototyp najwyższej kategorii LMP1 marki Porsche. O szanse amatorskiego, jak i profesjonalnego kierowcy, zapytany został przez Red Bulla nasz ekspert od długodystansowych wyścigów - Robert Lukas. 26-letni zawodnik zna się na dobowych maratonach - m.in. wygrał tego roku 24-godzinny wyścig w Dubaju w swojej klasie 977.

Red Bull: W najbliższy weekend odbędzie się słynny 24-godzinny wyścig Le Mans. Co sprawia, że to właśnie tej imprezy nie mogą doczekać się zawodnicy i kibice na całym świecie? Robert Lukas: „24-godzinne wyścigi są magiczne i jest ich kilka. Jednak ten jest zdecydowanie na pierwszym miejscu. W tym roku będzie jeszcze bardziej wyjątkowy, bo Porsche wraca do Le Mans. Kultowa impreza we Francji odbywa się od prawie stu lat i zna ją każdy kibic motorsportu. W Le Mans startuje trzech kierowców na jedno auto i jest to prawdziwy maraton, nie tylko dla uczestników, ale również dla samochodów. Zawodnicy muszą mieć perfekcyjną kondycję fizyczną, a auto na starcie musi być jak nowe. W końcu najlepsi kierowcy w ciągu tej jednej doby pokonują dystans około pięciu tysięcy kilometrów!
„Warto dodać, że dla wielu zespołów 24-godziny Le Mans jest traktowany jako sprawdzian dla nowych technologii. Właśnie we Francji można zobaczyć wszystko co najnowsze. Przykładowo: w tym sezonie po raz pierwszy zespoły biorące udział w najwyższej klasie (LMP1) muszą używać maszyn z napędem hybrydowym".


Red Bull: Właśnie takim autem jeździć będzie m.in. Mark Webber. Australijski weteran Formuły 1 ostatni raz brał udział w tych zawodach piętnaście lat temu. Jak oceniasz jego szanse?Robert Lukas:
„To jest wciąż jeden z najszybszych kierowców wyścigowych na świecie i nie powinien mieć większych problemów. Zawodnicy na Le Mans jeżdżą średnio do trzech godzin, później się zmieniają. W Formule 1 wyścig trwa średnio od półtorej do dwóch godzin. Czyli nie są to aż tak wielkie różnice czasu. Australijczyk przejechał już w tym sezonie dwie rundy w tegorocznych Długodystansowych Mistrzostwach Świata. Będzie się musiał jedynie przyzwyczaić do jazdy w nocy, ale jestem przekonany, że takiej klasy specjalista nie będzie miał z tym żadnych problemów".

Red Bull: Webber będzie kierowcą hybrydowego Porsche 919, czyli reprezentuje markę bliską Twojemu sercu...

Robert Lukas:
„Zgadza się. Biorę udział w serii wyścigów Porsche Mobil 1 Supercup. Zarówno ja jak i moi koledzy cieszymy się, że zespół Porsche wraca do tych wyścigów w najwyższej klasie. Nad prototypami, które zostały przygotowane przez niemieckiego producenta, pracowało ponad 200 osób. Koszty całej inwestycji owiane są tajemnicą. Jednak pomimo wielkich nakładów ciężko oczekiwać, że Porsche już teraz będzie w stanie włączyć się do walki z najszybszymi autami. Samochód został zbudowany od podstaw, a na trasie będą konkurencyjne auta, które ścigają się we francuskim klasyku od lat".

Red Bull: Z francuskiego obiektu przenieśmy się na inny, też kultowy, który znajduje się w niemieckiej miejscowości Nürburg. Na torze Nordschleife w dniach od 21 do 22 odbędzie się również 24-godzinny wyścig, w którym udział weźmie Felix Baumgartner. Człowiek, który skoczył ze stratosfery, zadebiutuje w długodystansowych zawodach samochodowych. Lekko nie będzie...Robert Lukas: „To na pewno. Uważam, że oprócz soku ze spadochronem z wysokości 39 kilometrów będzie to dla Austriaka jedno z największych wyzwań w życiu... Ten obiekt rządzi się swoimi prawami i wszyscy kierowcy na świecie mają do niego duży szacunek. Bardzo ważna jest jego znajomość, i nie da się w ekspresowym tempie nauczyć ponad 20-kilometrowej trasy. W końcu nie bez przyczyny, brytyjski kierowca Formuły 1 Jackie Stewart nazwał ten obiekt 'Green Hell', czyli 'Zielonym Piekłem'. Jestem przekonany, że Baumgartner będzie miał dużo frajdy z prowadzenia 570-konnego Audi R8 LMS ultra, ale już samo dojechanie do mety będzie wielkim sukcesem. Trzymam za niego kciuki!"

Red Bull: Skupmy się teraz na Tobie. W swoim szóstym starcie w 24-godzinnym wyścigu wywalczyłeś w Dubaju, wraz z kolegami z zespołu Forch Racing, pierwsze miejsce w klasie 997. Teraz startujesz w Porsche Mobil 1 Supercup. Zadowolony jesteś z początku pucharowego sezonu?
Robert Lukas: 24-godzinne wyścigi są magiczne...Robert Lukas: 24-godzinne wyścigi są magiczne...
Robert Lukas:
„Z pewnością ucieszył mnie wynik na początku roku, jaki uzyskaliśmy w Dubaju. Jeżeli jednak chodzi o Porsche Supercup, to mam pewien niedosyt. Podczas pierwszej rundy, która odbyła się w Barcelonie, miałem pecha. Dostałem mocno w tył samochodu i cieszyłem się tylko z tego, że auto jest całe. W Monte Carlo było już trochę lepiej. Do mety dojechałem z siódmym czasem. Mamy naprawdę szybkie auta, i mam nadzieję, że już podczas kolejnej rundy, która odbędzie się na austriackim torze Red Bull Ring, będzie znacznie lepiej".

Red Bull: Polscy kibice w najbliższy weekend będą Cię mogli zobaczyć na torze w Poznaniu. Po wielu latach nieobecności wystartujesz w mistrzostwach Polski, w zespole ARC Bratislava Porsche GT3R.

Robert Lukas:
„Tak naprawdę to w tym tygodniu dowiedziałem się, że wezmę udział w tym 2-godzinnym wyścigu. Właśnie wróciłem z urlopu, więc mam 'naładowane akumulatory' i już nie mogę się doczekać weekendowych zawodów! Cieszę się, że pojeżdżę przed krajową publicznością. Zachęcam wszystkich kibiców, żeby przyjechali od stolicy Wielkopolski. Poziom będzie naprawdę wysoki. Będzie na co popatrzeć!"

Red Bull: W takim razie trzymam kciuki i dzięki za rozmowę.

Robert Lukas:
„Dzięki również!"



źródło: informacja prasowa/redbull.pl

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
2

Komentarze do:

Robert Lukas o Webberze w 24h Le Mans i Felixie Baumgartnerze w 24h Nurburgring Nordschleife - wywiad

Robert Lukas o Webberze w 24h Le Mans i Felixie Baumgartnerze w 24h Nurburgring Nordschleife - wywiad
kołcz 2014-06-11 20:39
"Austriak przejechał już w tym sezonie dwie rundy w tegorocznych..." a nie Australijczyk?
Robert Lukas o Webberze w 24h Le Mans i Felixie Baumgartnerze w 24h Nurburgring Nordschleife - wywiad
majkel3923 2014-06-11 21:22
Mark to australijczyk a Felix to austriak
Podobne: Robert Lukas o Webberze w 24h Le Mans i Felixie Baumgartnerze w 24h Nurburgring Nordschleife - wywiad
Podobne galerie: Robert Lukas o Webberze w 24h Le Mans i Felixie Baumgartnerze w 24h Nurburgring Nordschleife - wywiad
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit