Starty Polaków w weekend: Więcek tuż za podium w Formule Drift

Piotr Więcek minionego weekendu otarł się o podium w amerykańskiej Formule Drift.

Polak startujący Nissanem Silvia S15 zajął 4. miejsce podczas trzeciej rundy sezonu, rozegranej w Atlancie.

28-latek pokonał kolejno Amerykanina Kyle'a Mohana, Litwina Aurimasa Bakchisa i zespołowego kolegę, Irlandczyka Jamesa Deane'a, ale przegrał w półfinale z późniejszym triumfatorem zawodów, Łotyszem Kristapsem Blussem dosiadającym BMW. Więcek jest czwarty również w klasyfikacji generalnej sezonu.

Mieliśmy swojego reprezentanta także w niższej kategorii Pro2 - Adama Knapika. Niestety, odpadł od razu w pierwszym pojedynku - tak jak Więcek z kierowcą, który później stanął na najwyższym stopniu podium.

Błażusiak czwarty na otwarcie nowego World Enduro Super Series

Czwartą pozycję zajął też Tadeusz Błażusiak, który wystartował w pierwszej rundzie nowego cyklu dla topowych zawodników enduro - World Enduro Super Series.

Mistrzostwa łączą hard enduro, klasyczne enduro, cross-country i wyścigi po plaży, by wyłonić największego "kozaka" enduro na świecie. Na otwarcie rywalizowano w Portugalii. Błażusiak zaczął bardzo pechowo. Został ukarany podczas prologu za upadek na jednej z przeszkód, który organizatorzy zinterpretowali jako ominięcie przeszkody, w efekcie przystąpił do głównych zmagań hard enduro z 43. miejsca. Jednak niespodziewanie udało mu się zyskać 39 pozycji. Reprezentant KTM ruszył 11 minut za najlepszymi, a po blisko czterech godzinach jazdy stracił do podium 50 sekund. To znakomity prognostyk na przyszłość.

Śmiechowski czwarty w ELMS

Na czwartym miejscu uplasował się jeszcze Jakub Śmiechowski - w 4-godzinnym wyścigu European Le Mans Series na torze Monza.

26-latek startujący Ligierem JS P3 rodzimego zespołu Inter Europol Competition razem z Niemcem Martinem Hippe zajął tę pozycję w klasie LMP3, na 18 załóg.Ogólnie zostali sklasyfikowani na 17. lokacie w stawce 42 pojazdów.

Śmiechowski pewnie cieszyłby się z drugiego miejsca w LMP3, gdyby Hippe nie zjechał na pit-stop na ostatnim okrążeniu.

W klasyfikacji generalnej sezonu po dwóch wyścigach zajmują 5. pozycję w swojej kategorii.

Janowski znów drugi w żużlowym GP Polski na PGE Narodowym

Maciej Janowski zajął drugie miejsce podczas inauguracji nowego sezonu indywidualnych mistrzostw świata w jeździe na żużlu, rozegranej na PGE Narodowym w Warszawie.

"Magic" powtórzył w stolicy wynik z zeszłego roku. W finale ustąpił Taiowi Woffindenowi.Wicemistrz świata Patryk Dudek odpadł w półfinale, podobnie jak Bartosz Zmarzlik.

Z kolei Krzysztof Kasprzak i Przemysław Pawlicki zakończyli występ na fazie zasadniczej.

Wygrana Janosza w Lamborghini Super Trofeo Asia

Artur Janosz tworzący załogę z Andreą Amicim odniósł kolejne zwycięstwo w azjatyckiej edycji pucharu Lamborghini Super Trofeo.

Polak i Włoch wygrali drugi wyścig na torze Chang w Tajlandii. Dzięki rakietowemu startowi Janosza z czwartego pola.W pierwszych zawodach Amici przebił się na starcie z pozycji trzeciej na drugą, ale potem Janosz dostał karę za zbyt szybki wyjazd z alei serwisowej. Musiał zjechać do niej jeszcze raz i zatrzymać się na sekundę. Spadł przez to na czwartą pozycję. Lecz po zakończeniu wyścigu wspólnie z Amicim awansowali w wynikach na trzecią za sprawą kary dla jednego z rywali.

Po czterech wyścigach sezonu Janosz i Amici mają w doroboku trzy triumfy. Tym samym przewodzą klasyfikacji generalnej. Z 12-punktową przewagą.

Polacy na 12. miejscu w wyścigu Długodystansowych Mistrzostw Świata

Paweł i Marek Szkopkowie oraz Adrian Pasek dosiadający 200-konną Yamahę R1 zespołu Wójcik Racing Team zajęli 12. pozycję na 29 sklasyfikowanych załóg w 8-godzinnym wyścigu motocyklowym na słowackim torze Slovakia Ring, eliminacji Długodystansowych Mistrzostw Świata (EWC).Polacy pokonali 218 okrążeń, sześć mniej niż zwycięzcy.

Druga polska ekipa - LRP Poland - nie osiągnęła mety. Team wystawiał na swoim BMW S1000RR samych obcokrajowców.