Motorsport » Aktualności » Triumf Tadeusza Błażusiaka w Idaho. Polak blisko tytułu Mistrza Ameryki

Triumf Tadeusza Błażusiaka w Idaho. Polak blisko tytułu Mistrza Ameryki
2012-10-28 - P. Krupka Tagi: Błażusiak
Tadeusz Błażusiak wygrywa szóstą rundę Mistrzostw Ameryki 2012 i już tylko 3 punkty dzielą go od tytułu Mistrza Ameryki 2012. Idaho Center w Boise, przy pełnej widowni, było świadkiem pasjonującego ścigania się i wielu niespodzianek podczas szóstej rundy Mistrzostw Ameryki 2012.
Noc zaczęła się pechowo dla Błażusiaka, który podczas treningu czasowego odnotował dwa upadki i zajął odległa siedemnastą lokatę, co dawało mu bardzo niekorzystną pozycję startową do kwalifikacji czasowych. W kwalifikacjach czasowych Polak pokazał, że nie ma rzeczy niemożliwych i mimo bardzo niekorzystnej pozycji startowej Błażusiak zdobył „hole shota” i wygrał swój bieg kwalifikacyjny. Podczas zawodów zdarzyło się wiele niespodzianek. Tor był bardzo skomplikowany i pełen przeróżnych pułapek, które przy odrobinie nieuwagi poważnie komplikowały życie zawodników.Jedną z niespodzianek wieczoru był fakt iż wicelider klasyfikacji generalnej, Taylor Robert, nie zdołał zakwalifikować się do finał. Finał również nie pozostawił widowni bez dodatkowych emocji. Po starcie Tadeusz zajmował piąte miejsce,ale już na drugim zakręcie Polak wyprzedził czterech rywali i zajmował drugą pozycje, a następnie w spektakularny sposób wyprzedził prowadzącego wyścig Cody-ego Webb-a i pewnie zaczął budować przewagę nad resztą stawki do momentu aż... w ostatnim okrążeniu popełnił błąd i upadł.
Przewaga którą zbudował Tadeusz wystarczyła na podniesienie się i nie stracenie pozycji lidera ale Cody Webb był już „na kole” Polaka i do końca wyścigu Polak musiał odpierać atak Amerykanina. Z bardzo dużą przewagą punktową w klasyfikacji generalnej, Błażusiak uda się do Las Vegas (17.11.2012) gdzie Polak potrzebuje tylko trzech punktów do zdobycia tytułu Mistrza Ameryki 2012.
Noc zaczęła się pechowo dla Błażusiaka, który podczas treningu czasowego odnotował dwa upadki i zajął odległa siedemnastą lokatę, co dawało mu bardzo niekorzystną pozycję startową do kwalifikacji czasowych. W kwalifikacjach czasowych Polak pokazał, że nie ma rzeczy niemożliwych i mimo bardzo niekorzystnej pozycji startowej Błażusiak zdobył „hole shota” i wygrał swój bieg kwalifikacyjny. Podczas zawodów zdarzyło się wiele niespodzianek. Tor był bardzo skomplikowany i pełen przeróżnych pułapek, które przy odrobinie nieuwagi poważnie komplikowały życie zawodników.Jedną z niespodzianek wieczoru był fakt iż wicelider klasyfikacji generalnej, Taylor Robert, nie zdołał zakwalifikować się do finał. Finał również nie pozostawił widowni bez dodatkowych emocji. Po starcie Tadeusz zajmował piąte miejsce,ale już na drugim zakręcie Polak wyprzedził czterech rywali i zajmował drugą pozycje, a następnie w spektakularny sposób wyprzedził prowadzącego wyścig Cody-ego Webb-a i pewnie zaczął budować przewagę nad resztą stawki do momentu aż... w ostatnim okrążeniu popełnił błąd i upadł.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Triumf Tadeusza Błażusiaka w Idaho. Polak blisko tytułu Mistrza Ameryki
Podobne: Triumf Tadeusza Błażusiaka w Idaho. Polak blisko tytułu Mistrza Ameryki




Podobne galerie: Triumf Tadeusza Błażusiaka w Idaho. Polak blisko tytułu Mistrza Ameryki



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter