WEC 6h Szanghaj: Toyota zwycięża na koniec sezonu, Audi świętuje triumf w klasyfikacji kierowców

Toyota Racing zdominowała 6-godzinny wyścig w Szanghaju - ósmą i jednocześnie ostatnią rundę Długodystansowych Mistrzostw Świata w sezonie 2012. Alex Wurz i Nicolas Lapierre ukończyli zmagania z jednym okrążeniem przewagi nad Audi z nr. 2, którym jechali Allan McNish i Tom Kristensen. Toyota prowadziła od samego startu. Mimo porażki, w garażach Audi panowały świetne nastroje. Przecinając linię mety na trzecim miejscu, załoga Andre Lotterer, Benoit Treluyer i Marcel Fassler wywalczyli wystarczająco dużo punktów, by zagwarantować sobie mistrzostwo w klasyfikacji kierowców. Trio to już w czerwcu zapisało się w historii, wygrywając wyścig 24h Le Mans w samochodzie hybrydowym. Po tamtym triumfie nastąpiły jeszcze dwa zwycięstwa - w 6h Silverstone i 6h Bahrajhu. Zwycięstwo Toyoty z nr. 7 było trzecim triumfem w sezonie tego producenta, co jest warte odnotowania w debiutanckim sezonie. Te wygrane miały miejsce w zaledwie sześciu startach, co sprawia, że sezon 2013 zapowiada się obiecująco. Toyota w całym wyścigu w Chinach nie popełniała żadnych błędów, podobnie zresztą jak Audi, które mistrzostwo wśród producentów świętowało już w sierpniu. Podczas gdy dwa fabryczne zespoły mogły świętować sukcesy, dramat spotkał najlepszą do tej pory ekipę prywatną w klasie LMP1 - Rebellion Racing. Zespół samochodu nr. 12 (Lola-Toyota) był bliski wywalczenia czwartej pozycji w wyścigu, ale zaledwie 7 minut przed końcem załoga Nicola Prost-Neel Jani musiała wycofać się z powodu awarii skrzyni biegów. Przez palce przeleciało im także trzecie miejsce w klasyfikacji kierowców na koniec sezonu.Za ich plecami metę osiągnęły samochody HPD ARX 03a wystawiane przez zespoły JRM i Strakka Racing. Ta pierwsza załoga (Karun Chandhok, David Brabham, Peter Dumbreck) na początku uszkodziła samochód, ale potem zniszczone poszycie zostało naprawione podczas pit-stopu. W LMP2 naszybszy był zespół ADR-Delta z numerem 25, odnosząc drugi kolejny triiumf, i jednocześnie czwarty w sezonie. Dla małego, brytyjskiego zespołu to duże osiągnięcie. W generalce ADR-Delta przeskoczyło Pecom Racing na drugiej pozycji. Mistrzostwo trafiło w ręce Starworks Motorsports z samochodem HPD ARX 03b.Wśród samochodów GT - klasa GTE-Pro padła łupem fabrycznego zespołu Aston Martina (załoga Stefan Mücke, Darren Turner). W GTE-Am najszybszy był Chevrolet Corvette, wystawiany przez Larbre Competition (w składzie: Patrick Bornhauser, Julien Canal, Pedro Lamy).

Pierwsze miejsce w klasyfikacji kierowców zajęła więc załoga Lotterer/Tréluyer/Fässler (172,5 pkt.). Drudzy na koniec roku są Kristensen/McNish (159 pkt.), a trzecią lokatę w ostatniej chwili wywalczyli zwycięstwem w Szanghaju Wurz i Lapierre (95 pkt.). Na czwartą lokatę spadli Prost i Jani (86,5 pkt.).

 

WEC - 6 Hours of Shanghai - Wyścig
	Załoga (nr startowy)	Zespół/Auto	Strata	Klasa
1.	Wurz/Lapierre	Toyota	191 okrążeń	LMP1
2.	Kristensen/McNish	Audi	+58.570	LMP1
3.	Lotterer/Treluyer/Fässler	Audi	+1'42.814	LMP1
4.	Belicchi/Primat/Cheng	Lola B12/60	+6 okr.	LMP1
5.	Brabham/Chandhok/Dumbreck	HPD ARX 03a	+6 okr.	LMP1
6.	Leventis/Watts/Kane	HPD ARX 03a	+9 okr.	LMP1
7.	Martin/Graves/Beche	Oreca 03	+11 okr.	LMP2
8.	Potolicchio/Dalziel/Sarrazin	HPD ARX 03b	+11 okr.	LMP2
9.	Nicolet/Lahaye/Pla	Morgan - Nissan	+12 okr.	LMP2
10.	Companc/MinassianKaffer	Oreca	+12 okr.	LMP2