WMMP po raz pierwszy tego roku na Torze Poznań - relacja z weekendu

Minionego weekendu na Torze Poznań ruszył sezon 2014 wyścigów motocyklowych w Polsce. Rozegrano rundy Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski (WMMP) i Pucharu Polski.

Ogólnie był to drugi wyścigowy weekend WMMP tego roku. Wcześniej bowiem rywalizowano na słowackim obiekcie Slovakia Ring. Na Torze Poznań pogoda sprzyjała zawodnikom i kibicom, których przyszło mnóstwo.

W klasie Superbike bezkonkurencyjny okazał się Ireneusz Sikora jadący na BMW HP4. Wygrał oba wyścigi, za każdym razem przyjeżdżając przed legendą polskich motocykli, Januszem Oskaldowiczem. W sobotę na najniższym stopniu podium stanął Mariusz Kondratowicz, a w niedzielę Waldemar Chełkowski. Na treningach najlepsze czasy kręcił Paweł Szkopek, jednak podczas wyścigów miał problemy sprzętowe i ani w sobotę, ani w niedzielę nie dojechał do mety. W klasyfikacji generalnej Superbike liderem został Sikora, bowiem prowadzący do tej pory Czech Jan Halbich w Poznaniu się nie pojawił. W stolicy Wielkopolski zjawił się za to jego rodak Michal Filla, który zdominował rywalizację w klasie Superstock 1000. Czech był bezkonkurencyjny już na Słowacji, a w Poznaniu potwierdził swoją wysoką formę. Na drugim miejscu dwukrotnie finiszował Marek Szkopek, a najniższy stopień podium za każdym razem przypadł w udziale wracającemu do wyścigów Marcinowi Walkowiakowi. Filla wygrał wszystkie 4 wyścigi w tym sezonie i z ogromną przewagą prowadzi w klasyfikacji generalnej. Ciekawie zapowiada się walka o drugie miejsce między Szkopkiem, a Walkowiakiem. Na razie punkt więcej na swoim koncie ma Szkopek. Klasę Supersport zdominował z kolei Sebastian Zieliński jadący na Yamaha R6. Oba wyścigi wygrał z ogromną przewagą i w klasyfikacji generalnej zbliżył się do Igora Kalaba. Czech zwyciężał w obu wyścigach na Słowacji, gdzie nie było Zielińskiego, ale do Poznania nie przyjechał. Pod jego nieobecność kolejne miejsca na podium przypadały Szymonowi Strankowskiemu (2x drugi) oraz Piotrowi Surowcowi (2x trzeci).

Najwięcej emocji w Poznaniu dostarczała rywalizacja w klasie Rookie 600. W sobotę pewne zwycięstwo odniósł najszybszy w kwalifikacjach Michał Kojkoł. W niedzielę nie zdołał jednak powtórzyć sobotniego wyniku. Kojkoł stoczył znakomitą walkę z Markiem Chłopkowskim, z której górą wyszedł ten drugi. W klasyfikacji generalnej Kojkoł ma 3 punkty przewagi nad Chłopkowskim i ich rywalizacja zapowiada się niezwykle obiecująco.

W klasie Rookie 1000 błyszczał Emil Wyka na BMW S1000RR. W sobotę Wyka zaciekle walczył o pierwsze miejsce z Durynkiem, który minął linię mety pół sekundy za zwycięzcą. W niedzielę Durynek finiszował na czwartej pozycji. Drugi był Piotr Prendota, a trzeci Kamil Barański. W klasyfikacji generalnej nadal przewodzi Durynek. 10 punktów do niego traci Wyka, który nie startował na Słowacji i w Poznaniu zaczął odrabiać straty.

Wyka okazał się również najlepszy w obu wyścigach klasy Aprilia RSV, która w ten weekend zainaugurowała sezon. Za każdym razem wygrywał z ogromną przewagą nad drugim Januszem Mitko. Mitko miał z kolei równie bezpieczną przewagę nad Szymonem Brzyskim, który dwukrotnie finiszował na trzecim miejscu.

Ogromne emocje towarzyszyły wyścigowi z udziałem najmniej doświadczonych motocyklistów startujących w klasie Moto3. Bezkonkurencyjny okazał się Marceli Bezulski, ale 13-latek startował w charakterze gościa i jego wynik nie był brany pod uwagę. Fenomenalną walkę o pierwsze miejsce stoczyli Wojciech Jakubowski oraz Przemysław Durczyński. Lepszy okazał się Jakubowski, ale Durczyński naciskał do ostatnich metrów. Trzecie miejsce zajął Krzysztof Żyła, który jest liderem klasyfikacji generalnej. Po dwóch wyścigach (jeden na Słowacji) ma 2 punkty przewagi nad Jakubowskim i 9 nad Durczyńskim.

Uczestnicy Mistrzostw Polski i Pucharu Polski teraz będą ścigać się w Czechach. W dniach 19-20 lipca rywalizacja przeniesie na tor w Moście. Do Poznania najszybsi motocykliści powrócą na początku sierpnia.