Motorsport  »  Sporty samochodowe  »  WTCC: Valente i Tarquini znów poróżnieni
			
			
			
			 
									
					
					WTCC: Valente i Tarquini znów poróżnieni
						Gabriele Tarquini ponownie naraził się Hugo Valente stłuczką podczas ostatniej rundy Mistrzostw Świata Samochodów Turystycznych (WTCC) w Marrakeszu.
Konflikt rutynowanego Włocha i młodego Francuza zaczął się od ich kontaktowego pojedynku w zeszłym roku w Szanghaju. Valente wtedy zrobił publiczną awanturę Tarquiniemu.
Przed sezonem 2016 okazało się, że będą zespołowymi partnerami w Ładzie. Jako teamowi koledzy nie przestali zderzać się ze sobą. Mieli starcie najpierw na Paul Ricard, następnie na Slovakia Ringu, a minionego weekendu przydarzyło im się kolejne - gdy Tarquini odbierał Valente szóste miejsce.
„Za późno zahamowałem do pierwszego zakrętu i go przestrzeliłem". - relacjonował Valente.
„Wiedziałem, że wjedzie mi na wewnętrzną, więc postanowiłem nie wracać na normalną linię jazdy, inaczej zderzylibyśmy się wcześniej". „Na wyjściu z łuku po prostu zamknął mi drzwi. Podążałem tak blisko ściany, jak tylko się dało, a wciąż doszło do stłuczki".
„Zachowuje się trochę zbyt agresywnie, zwłaszcza wobec zespołowych partnerów". - kontynuował. „Przecież już zyskał pozycję, był szybszy i mieliśmy do pokonania jeszcze 17 okrążeń. Mógłby wyprzedzić mnie później".
	
	
	
	
						„Ten manewr był trochę głupi, bo musiałem hamować na wyjściu z zakrętu, inaczej posłałbym go na ścianę i obaj byśmy odpadli".
„(...) Nie rozmawiałem z nim, ponieważ byłem zdenerwowany, ale i tak nie mamy za bardzo o czym mówić. Dyskutowaliśmy po Paul Ricard, jak i na Slovakia Ringu i nic się nie zmieniło, więc nie ma sensu rozmawiać. Zawsze będzie tak samo".
Tarquini obwinia Valente za zdarzenie w Maroku.
„Hugo wypadł na zewnętrzną w zakręcie nr 1, ja oczywiście przyśpieszałem wewnętrzną i trochę przycisnąłem go do ściany". - tłumaczył.
„Chodzi o to, że gdy widzisz, jak zespołowy partner jedzie dużo szybciej od ciebie, nie powinieneś się z nim ścigać. Przynajmniej ja zostałem tak nauczony i tak uważam. Teamowy kolega nie jest twoim pierwszym rywalem".
„(...) Gdybym był na jego miejscu przepuściłbym partnera".
„Rozumiem, że jest młody, tego typu reakcja z jego strony jest normalna, ale szczerze mówiąc nie uważam, że zrobiłem coś złego".
„Gdyby nie pojechał tam szeroko, prawdopodobnie straciłbym za nim dużo czasu. Miałem szansę wyprzedzić i skorzystałem z niej".
„(...) Kiedy popełniłem błąd w Le Castellet, przeprosiłem go. Nie uważam natomiast, że tutaj czy na Slovakia Ringu zachowałem się w jakikolwiek sposób agresywnie".
					
Konflikt rutynowanego Włocha i młodego Francuza zaczął się od ich kontaktowego pojedynku w zeszłym roku w Szanghaju. Valente wtedy zrobił publiczną awanturę Tarquiniemu.
Przed sezonem 2016 okazało się, że będą zespołowymi partnerami w Ładzie. Jako teamowi koledzy nie przestali zderzać się ze sobą. Mieli starcie najpierw na Paul Ricard, następnie na Slovakia Ringu, a minionego weekendu przydarzyło im się kolejne - gdy Tarquini odbierał Valente szóste miejsce.
„Za późno zahamowałem do pierwszego zakrętu i go przestrzeliłem". - relacjonował Valente.
„Wiedziałem, że wjedzie mi na wewnętrzną, więc postanowiłem nie wracać na normalną linię jazdy, inaczej zderzylibyśmy się wcześniej". „Na wyjściu z łuku po prostu zamknął mi drzwi. Podążałem tak blisko ściany, jak tylko się dało, a wciąż doszło do stłuczki".
„Zachowuje się trochę zbyt agresywnie, zwłaszcza wobec zespołowych partnerów". - kontynuował. „Przecież już zyskał pozycję, był szybszy i mieliśmy do pokonania jeszcze 17 okrążeń. Mógłby wyprzedzić mnie później".
„(...) Nie rozmawiałem z nim, ponieważ byłem zdenerwowany, ale i tak nie mamy za bardzo o czym mówić. Dyskutowaliśmy po Paul Ricard, jak i na Slovakia Ringu i nic się nie zmieniło, więc nie ma sensu rozmawiać. Zawsze będzie tak samo".
Tarquini obwinia Valente za zdarzenie w Maroku.
„Hugo wypadł na zewnętrzną w zakręcie nr 1, ja oczywiście przyśpieszałem wewnętrzną i trochę przycisnąłem go do ściany". - tłumaczył.
„Chodzi o to, że gdy widzisz, jak zespołowy partner jedzie dużo szybciej od ciebie, nie powinieneś się z nim ścigać. Przynajmniej ja zostałem tak nauczony i tak uważam. Teamowy kolega nie jest twoim pierwszym rywalem".
„(...) Gdybym był na jego miejscu przepuściłbym partnera".
„Rozumiem, że jest młody, tego typu reakcja z jego strony jest normalna, ale szczerze mówiąc nie uważam, że zrobiłem coś złego".
„Gdyby nie pojechał tam szeroko, prawdopodobnie straciłbym za nim dużo czasu. Miałem szansę wyprzedzić i skorzystałem z niej".
„(...) Kiedy popełniłem błąd w Le Castellet, przeprosiłem go. Nie uważam natomiast, że tutaj czy na Slovakia Ringu zachowałem się w jakikolwiek sposób agresywnie".
źródło: touringcartimes.com
										
					
				Dodaj komentarz
					Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
				logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
					Komentarze do:
WTCC: Valente i Tarquini znów poróżnieni
Podobne: WTCC: Valente i Tarquini znów poróżnieni
				 Łada ma opuścić WTCC »
Łada ma opuścić WTCC »
					
					 WTCC: Łada potwierdziła angaż Tarquiniego i Valente »
WTCC: Łada potwierdziła angaż Tarquiniego i Valente »
					
					 WTCC: Łada weźmie Tarquiniego i Valente? »
WTCC: Łada weźmie Tarquiniego i Valente? »
					
					 Podsumowanie weekendu w motorsporcie: Gasly mistrzem GP2 »
Podsumowanie weekendu w motorsporcie: Gasly mistrzem GP2 »
					
				Podobne galerie: WTCC: Valente i Tarquini znów poróżnieni
				
				
				
				
				Najczęściej czytane w tym miesiącu
				 Verstappen wygrywa w debiucie GT3 na Nürburgringu. To nie koniec, a dopiero początek przygody! »
Verstappen wygrywa w debiucie GT3 na Nürburgringu. To nie koniec, a dopiero początek przygody! »
					
					 Tymek Kucharczyk mistrzem Euroformula Open! Historyczny triumf Polaka na Monzy o 0,001 sekundy! »
Tymek Kucharczyk mistrzem Euroformula Open! Historyczny triumf Polaka na Monzy o 0,001 sekundy! »
					
					 Polak w Formule 3! Maciej Gładysz dołączy do zespołu, w którym startował Hamilton, Russell i Leclerc »
Polak w Formule 3! Maciej Gładysz dołączy do zespołu, w którym startował Hamilton, Russell i Leclerc »
					
				Tapety na pulpit 
				
				
				
				
				
				
				
			Newsletter
			
Galerie zdjęć
			
			
			
			
			
			







 
						
						 
						
						 Tapety
						
						Tapety   Bugatti Veyron Super Sport na torze Laguna Seca
Bugatti Veyron Super Sport na torze Laguna Seca  Tapety Saturn
Tapety Saturn  Kwalifikacje do GP Meksyku: bezbłędny Norris, dwa Ferrari za nim!
Kwalifikacje do GP Meksyku: bezbłędny Norris, dwa Ferrari za nim! Rajd Polski żegna Mikołajki. Kultowa impreza przenosi się na Śląsk
Rajd Polski żegna Mikołajki. Kultowa impreza przenosi się na Śląsk Sprawdzenie auta używanego - najczęstsze błędy kupujących
Sprawdzenie auta używanego - najczęstsze błędy kupujących 
 
			
 
 
			