Wielka ofensywa Polaków w European Radical Cup

Najbliższego weekendu odbędzie się kolejna runda pucharu European Radical Cup. Będzie ona szczególnie emocjonująca dla polskich kibiców - na czeskim torze Autodrom Most do rywalizacji przystąpi aż czterech Polaków: Olgierd Kubecki, Jakub Marcinkiewicz, Mariusz Miszta i Adam Muzyczuk. Nasi rodacy zasiądą za sterami Radicalów SR3 RS w nowej, mocniejszej specyfikacji 1500cc 260 KM. European Radical Cup to międzynarodowy puchar, w którym zawodnicy ścigają się bolidami tego brytyjskiego producenta samochodów wyścigowych. W zmaganiach bierze udział kilkudziesięciu kierowców m.in. z Austrii, Czech, Litwy, czy Słowacji. Od zeszłego roku za sprawą Radical Polska Racing Team, zespołu polskiego importera marki, pojawiają się tam również polscy zawodnicy.

Jakub Marcinkiewicz i Mariusz Miszta mają już za sobą bardzo udane debiuty w tej serii: w poprzednim sezonie obydwaj zdobyli po dwa przekonujące zwycięstwa, jadąc w parze z Maciejem Marcinkiewiczem, który przebojem wdarł się do czołówki i został zwycięzcą klasyfikacji ogólnej klasy Clubsport w roku 2011. Swoje sukcesy w rywalizacji Radicalem ma również Adam Muzyczuk - we wrześniu zeszłego roku razem z Jakubem Marcinkiewiczem startowali w rundzie Mistrzostw Polski Endurance na Torze Poznań, gdzie zajęli wysokie trzecie miejsce. Za kierownicą Radicala z silnikiem o pojemności 1340cc okazali się szybsi niż kierowcy tak uznanych konstrukcji, jak Ferrari i Porsche.

Dla Olgierda Kubeckiego będzie to pierwszy start w karierze wyścigowej. Debiut zapowiada się jednak obiecująco, bowiem jak zawsze w przypadku tego zespołu jest on poparty bardzo solidnym, długotrwałym treningiem. Możemy więc liczyć na to, że także i tym razem reprezentujący go kierowcy pokażą wysoki poziom jazdy.

Weekend wyścigowy R-Cup w Moście składa się z wolnych treningów w piątek, dwóch sesji kwalifikacyjnych i wyścigu w sobotę oraz drugiego wyścigu w niedzielę.
Jakub Marcinkiewicz: „Tor w Moście jest mi znany, startowałem tam dwukrotnie autami turystycznymi w trzygodzinnych wyścigach endurance, Seatem Leonem Supercopa i pucharowym Golfem. Specyfikacja toru bardzo mi się podoba, bo jest dość szybki i agresywny - nie ma elementu, na którym można złapać oddech. Tak więc dużo pracy przede mną, tym bardziej, że tym razem wystartuję tutaj zupełnie innym pojazdem niż do tej pory, czyli typowym bolidem wyścigowym. Na treningach przed wyścigiem najwięcej pracy czeka mnie przy ustawieniach by dopasować siebie, jak i auto, do nowych warunków".

Mariusz Miszta: „To dla mnie pierwszy wyścig w tym roku, do tego pierwszy na tym torze i z nowym, większym silnikiem w aucie. Nie można więc być niczego pewnym. Naturalnie zrobię wszystko żeby powtórzyć nasze dobre wyniki, ale to dla nas kolejne duże wyzwanie".

Arkadiusz Muzyczuk: „To drugi wyścig w mojej karierze wyścigowej. W zeszłym roku startowałem z Jakubem w wyścigu endurance w Poznaniu. Poszło nam tam nieźle, stanęliśmy na podium, jednak ten pucharowy wyścig to zupełnie co innego - rywalizacja będzie na pewno jeszcze bardziej zacięta".

Olgierd Kubecki: „Moja przygoda ze sportem samochodowym rozpoczęła się 2 lata temu od udziału w Radical Racing Academy. Największe doświadczenia to przede wszystkim rok bieżący, zapoczątkowany treningiem w trudnych deszczowych warunkach na Lausitzring, ostatni związany był z testowaniem nowego mocniejszego silnika w Poznaniu. Przede mną kluczowy moment - podwójny debiut związany z pierwszym startem w wyścigach oraz zapoznanie z czeskim torem. Mając na uwadze udział doświadczonych i utytułowanych zawodników zapowiada się twarda sportowa rywalizacja".