Motorsport » Sporty samochodowe » Alonso testował przed debiutem w Indianapolis 500, z marszu zaliczył wymagany program

Alonso testował przed debiutem w Indianapolis 500, z marszu zaliczył wymagany program
2017-05-04 - G. Filiks Tagi: Alonso, IndyCar, Testy, Indianapolis 500, Indy 500
Fernando Alonso wczoraj miał pierwszą jazdę testową przed wyczekiwanym debiutem w wyścigu Indianapolis 500.
Zobacz także: Alonso pojedzie w Indianapolis 500 dla zdobycia Potrójnej Korony »Były dwukrotny mistrz świata Formuły 1 już w ciągu pierwszej godziny zajęć przeszedł pomyślnie obowiązkowy program przygotowań dla debiutantów (Rookie Orientation Program). Najpierw miał pokonać bolidem IndyCar 10 okrążeń owalu Indianapolis Motor Speedway ze średnią prędkością 205-210 mil na godzinę, następnie 15 okrążeń ze średnią prędkością 210-215 mil na godzinę, a na końcu 15 okrążeń ze średnią prędkością 215-220 mil na godzinę. Po przejściu programu Alonso oczywiście jeździł dalej i przejechał najszybsze okrążenie ze średnią prędkością 222,548 mil na godzinę. Czyli 358 km/h. W pewnym momencie zderzył się z dwoma ptakami.
Jak wrażenia? Oto najciekawsze wypowiedzi Hiszpana:
„Była dobra zabawa. (...) Początkowo było trochę trudno osiągnąć minimum, ale na następnych etapach czułem się dobrze".
„Miejmy nadzieję, że teraz będziemy mogli nabić trochę okrążeń i nieco wyczuć bolid, bo w tej chwili prowadzi się sam. Ja go nie prowadzę". Spytany, czy zaczyna czuć się komfortowo, odparł: „Ani trochę! Nabieram szybkości, ale tor wydaje się taki wąski, gdy jedziesz po nim szybko. Kiedy oglądasz go w telewizji, albo jeździsz w symulatorze, wszystko wydaje się większe i łatwiejsze. Jednak w prawdziwym bolidzie jest tutaj bardzo, bardzo wąsko".
„W pewnym momencie powiedzieli mi »OK, przeszedłeś już jazdę ze wszystkimi ograniczeniami, teraz musisz pokonać 15 okrążeń z prędkością około 215 mil na godzinę. Więc czuj się swobodnie«. Wiedziałem, że Marco (Andretti) pokonywał z pełną prędkością pierwszy zakręt. Powiedziałem więc »Przejadę go z gazem w podłodze, bo samochód na to pozwala«. Więc dojechałem do pierwszego zakrętu i byłem pewny na sto procent, że przejadę go z pełną prędkością, ale stopa nie wciskała pedału gazu do końca. Żyła własnym życiem, nie słuchała mojego mózgu. Za drugim czy trzecim okrążeniem już mogłem to zrobić".„Samotna jazda jest dosyć OK, ale zobaczymy, co będzie w następnych tygodniach".
Porównując jazdę bolidem IndyCar na owalu Indianapolis do ścigania się w F1, Alonso tłumaczył: „Zakręt 130R na torze Suzuka pokonujemy z prędkością gdzieś 320 czy 330 km/h. Jest inaczej. W Formule Jeden samo czucie kierownicy, wspomaganie kierownicy i wszystkie pomoce, jakie mamy, czynią jazdę nieco łatwiejszą".„Podobnie jak docisk, poziom zaawansowania technologicznego F1 - wszystko to daje ci nieco większą przyczepność, nieco bardziej przewidywalny samochód. Tutaj jazda jest po prostu bardziej surowa, w większym stopniu to czyste ściganie się. Jest zdecydowanie szybciej i inaczej".„Ale koniec końców wszyscy zaczynaliśmy w gokartach, w niższych seriach. Prawdopodobnie brakuje nam tego uczucia, gdy jesteś w F1 i masz wszystko pod kontrolą, każdy milimetr. Tutaj w różnych fazach zakrętu kierowca ma większy wkład".
Alonso zachwycił zespół Andretti Autosport.
„Póki co wszystko idzie naprawdę perfekcyjnie". - mówił w trakcie testu właściciel teamu Michael Andretti.„Łapie to. Jest jednym z najlepszych na świecie i widać, dlaczego".
Menedżer ekipy Rob Edwards dodał: „Nie chce być tylko częścią tych zawodów. W pełni zamierza je wygrać".
Alonso wróci na owal Indianapolis za 11 dni, 15 maja - dzień po wyścigu F1 o GP Hiszpanii. Rozpoczną się wtedy oficjalne treningi przed Indy 500. Sam wyścig zostanie rozegrany 28 maja.
Zobacz także: Alonso otwarty na więcej podejść do wygrania Indy 500 »
Zobacz także: Alonso pojedzie w Indianapolis 500 dla zdobycia Potrójnej Korony »
„Była dobra zabawa. (...) Początkowo było trochę trudno osiągnąć minimum, ale na następnych etapach czułem się dobrze".
„Miejmy nadzieję, że teraz będziemy mogli nabić trochę okrążeń i nieco wyczuć bolid, bo w tej chwili prowadzi się sam. Ja go nie prowadzę". Spytany, czy zaczyna czuć się komfortowo, odparł: „Ani trochę! Nabieram szybkości, ale tor wydaje się taki wąski, gdy jedziesz po nim szybko. Kiedy oglądasz go w telewizji, albo jeździsz w symulatorze, wszystko wydaje się większe i łatwiejsze. Jednak w prawdziwym bolidzie jest tutaj bardzo, bardzo wąsko".
Porównując jazdę bolidem IndyCar na owalu Indianapolis do ścigania się w F1, Alonso tłumaczył: „Zakręt 130R na torze Suzuka pokonujemy z prędkością gdzieś 320 czy 330 km/h. Jest inaczej. W Formule Jeden samo czucie kierownicy, wspomaganie kierownicy i wszystkie pomoce, jakie mamy, czynią jazdę nieco łatwiejszą".„Podobnie jak docisk, poziom zaawansowania technologicznego F1 - wszystko to daje ci nieco większą przyczepność, nieco bardziej przewidywalny samochód. Tutaj jazda jest po prostu bardziej surowa, w większym stopniu to czyste ściganie się. Jest zdecydowanie szybciej i inaczej".„Ale koniec końców wszyscy zaczynaliśmy w gokartach, w niższych seriach. Prawdopodobnie brakuje nam tego uczucia, gdy jesteś w F1 i masz wszystko pod kontrolą, każdy milimetr. Tutaj w różnych fazach zakrętu kierowca ma większy wkład".
Alonso zachwycił zespół Andretti Autosport.
„Póki co wszystko idzie naprawdę perfekcyjnie". - mówił w trakcie testu właściciel teamu Michael Andretti.„Łapie to. Jest jednym z najlepszych na świecie i widać, dlaczego".
Menedżer ekipy Rob Edwards dodał: „Nie chce być tylko częścią tych zawodów. W pełni zamierza je wygrać".
Alonso wróci na owal Indianapolis za 11 dni, 15 maja - dzień po wyścigu F1 o GP Hiszpanii. Rozpoczną się wtedy oficjalne treningi przed Indy 500. Sam wyścig zostanie rozegrany 28 maja.
Zobacz także: Alonso otwarty na więcej podejść do wygrania Indy 500 »
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
4
Komentarze do:
Alonso testował przed debiutem w Indianapolis 500, z marszu zaliczył wymagany program
Alonso testował przed debiutem w Indianapolis 500, z marszu zaliczył wymagany program
bublulatorkołofazowy 2017-05-04 14:26
Zobaczymy jak alfonso pojedzie kolejny wyscig zycia
Alonso testował przed debiutem w Indianapolis 500, z marszu zaliczył wymagany program
Fan Lotusa 2017-05-04 15:11
Wy nie widzicie, że Alonso robi sobie jaja z zespołu mówiąc o tych wyścigach życia? Nawet jeśli to prawda, to to jest ewidentnie dopie*****anie zespołowi. I mówię to jako antyfan Alonso.
Alonso testował przed debiutem w Indianapolis 500, z marszu zaliczył wymagany program
fanalonso 2017-05-04 21:59
I to jest prawdziwy driver. Nie to co złamasy Hamilton czy Vettel. Forza Alonso!!!
Podobne: Alonso testował przed debiutem w Indianapolis 500, z marszu zaliczył wymagany program




Podobne galerie: Alonso testował przed debiutem w Indianapolis 500, z marszu zaliczył wymagany program
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter