Podsumowanie weekendu w motorsporcie: Sato zwycięzcą Indianapolis 500

Minionego weekendu fani motorsportu mogli emocjonować się nie tylko Formułą Jeden, ale też między innymi dramatycznym Indianapolis 500. 101. edycję legendarnego, najbardziej prestiżowego wyścigu amerykańskiej serii IndyCar wygrał Takuma Sato.
Japończyk był bliski triumfu na owalu Idianapolis Motor Speedway już pięć lat temu, ale atakując na ostatnim okrążeniu liderującego Dario Franchittiego, rozbił się. Teraz powetował sobie tamto niepowodzenie. Kierowca zespołu Andretti Autosport pokonał w emocjonującym pojedynku przed metą Helio Castronevesa. Podium uzupełnił świetny debiutant Ed Jones.

Wcześniej doszło do przerażającego wypadku zdobywcy pole position, byłego 4-krotnego mistrza IndyCar i triumfatora Indianapolis 500 z 2008 roku Scotta Dixona. Nowozelandczyk szczęśliwie jest cały, podobnie jak Jay Howard, na którego wpadł.

Fernando Alonso próbujący sił w zawodach dla zdobycia tzw. Potrójnej Korony był wśród kandydatów do zwycięstwa, ale 21 okrążeń przed metą zdefektował mu silnik. Sato awansował na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej IndyCar i ma tyle samo punktów, co zajmujący drugą lokatę obrońca tytułu Simon Pagenaud. Prowadzi Castroneves.

Zwycięstwa Volvo w WTCC na Nordschleife

W Niemczech zorganizowano wyścigi Mistrzostw Świata Samochodów Turystycznych na kultowym, ponad 25-kilometrowym torze Nurburgring Nordschleife. Oba wygrali kierowcy Volvo.

W zawodach otwarcia, z odwróconą kolejnością startową czołówki z kwalifikacji, zwyciężył Thed Bjork. Po starcie z szóstego pola Szwed od razu awansował na trzecie miejsce, a potem jeszcze wyprzedził Mehdiego Bennaniego jadącego Citroenem teamu Sebastiena Loeba i zespołowego kolegę Nestora Girolamiego.
W wyścigu głównym triumfował Nicky Catsburg. Ruszając z drugiej pozycji, Holender wyprzedził na starcie najszybszego w kwalifikacjach Norberta Michelisza z Hondy. Chwilę później wysunął się przed niego Robert Huff - i doszło do stłuczki, w wyniku której kierowca Citroena ekipy Munnich Motorsport spadł na czwarte miejsce.
Catsburg został nowym liderem klasyfikacji generalnej sezonu, bo przewodzący jej przedtem Tiago Monteiro (Honda) zaliczył koszmarny występ w "Zielonym Piekle".Portugalczyk w wyścigu otwarcia podobnie jak ubiegłego roku miał wypadek przez kapcia. Na Nordschleife znowu doszło do serii awarii japońskich opon Yokohama.

W wyścigu głównym Monteiro musiał startować z boksów zamiast z czwartego pola, gdyż nie zdążono naprawić mu auta na czas. 40-latek w efekcie ponownie nie zapunktował.
Wygrana Audi w 24-godzinnym wyścigu na Północnej Pętli

Na Nordschleife odbyły się także 24-godzinne zawody samochodów turystycznych i GT. W dramatycznej końcówce zwyciężyło Audi R8 LMS załogi Markus Winkelhock / Connor de Phillippi / Christopher Mies / Kelvin van der Linde.Samochód oznaczony numerem 29 długo prowadził, lecz pod koniec kłopoty techniczne zepchnęły go na trzecie miejsce, za inne Audi R8 LMS oraz BMW M6 GT3.

Wszystko odwrócił jednak nagły deszcz na finiszu. Gdy spadł, van der Linde akurat wykonywał swój finałowy pit-stop. Zespół pierwotnie założył mu slicki, ale Południowoafrykańczyk został przytrzymany u mechaników i ostatecznie dostał opony deszczowe.Rywali natomiast wcześniej zaopatrzono w ogumienie na suchą nawierzchnię.

Dzięki otrzymaniu deszczówek akurat w porę zielono-białe Audi odzyskało pozycję lidera na ostatnim okrążeniu.

Katastrofa Leclerca w Formule 2

Grand Prix Formuły 1 w Monako towarzyszyły zawody Formuły 2. Okazały się one całkowitą klapą dla lidera klasyfikacji generalnej Charlesa Leclerca, który jechał u siebie.

Aktualny mistrz GP3 i junior Ferrari najpierw odniósł kolejne zwycięstwo w kwalifikacjach, ale później nie ukończył obu wyścigów.W zawodach głównych uszkodziło mu się zawieszenie podczas pit-stopu. W niedzielnym sprincie wycofał się po kolizji z Normanem Nato.

Sobotni wyścig padł łupem kierowcy rozwojowego Renault w Formule Jeden Olivera Rowlanda. Niedzielny wygrał protegowany McLarena Nyck de Vries.Leclerc wciąż przewodzi punktacji, ale ma tylko 3 oczka przewagi nad Rowlandem.

Odrodzenie Solberga w WRX

W Wielkiej Brytanii oglądano pierwsze od ponad roku zwycięstwo Pettera Solberga w Rallycrossowych Mistrzostwach Świata.

Były 2-krotny czempion WRX wygrał na torze Lydden Hill, żegnającym się z cyklem. Za kierowcą Volkswagena Polo GTI finiszował jego zespołowy partner Johan Kristoffersson, który odebrał pozycję lidera klasyfikacji generalnej sezonu rodakowi Mattiasowi Ekstromowi (Audi S1).Ekstrom w finale zawodów zajął 5. miejsce. Na ostatnim okrążeniu przebiła mu się opona, ale już przed tym incydentem był przedostatni. Pokonał tylko Timmy'ego Hansena (Peugeot 208), który też złapał kapcia.

W finale wzięli udział jeszcze Andreas Bakkerud (Ford Focus RS, 3. miejsce) i Sebastien Loeb (Peugeot 208, 4 miejsce).
W tabeli łącznej Kristoffersson wyprzedza o 4 punkty Ekstroma i o 7 Solberga.

O występie Martina Kaczmarskiego poinformujemy tradycyjnie w newsie poświęconym startom Polaków.