Motorsport  »  Sporty samochodowe  »  Anthony Davidson po wyjściu Peugeota: To wielki cios dla WEC
Anthony Davidson po wyjściu Peugeota: To wielki cios dla WEC

Anthony Davidson po wyjściu Peugeota: To wielki cios dla WEC

2012-01-19 - M. Zabolski     Tagi: Peugeot, Davidson, Wyścigi długodystansowe, World Endurance Championship, WEC
Fabryczny kierowca Peugeota, Anthony Davidson nie kryje szoku po tym jak francuski producent ogłosił zakończenie programu w wyścigach długodystansowych. Brytyjczyk uważa, że jest to potężne uderzenie w nową serię mistrzostw świata - World Endurance Championship, którą rozpocznie 12 godzin Sebring (14-17 marca). - To było takie rozczarowujące, gdy to usłyszałem - przyznał Anthony Davidson serwisowi „Autosport”. - Jestem zdruzgotany, tak samo jak członkowie zespołu i każdy, kto pracował tak ciężko przez ostatnie 2 lata. To duży cios dla WEC oraz kibiców, którzy wyczekiwali wielkiej bitwy między trzema producentami - dodał. Peugeot był jednym z głównych aktorów wyścigów endurance na najwyższym poziomie. W ostatnim czasie fanów elektryzowały pojedynki turbodiesli ekipy spod znaku lwa i fabrycznego zespołu Audi. Od tego roku drogę po prymat wśród prototypów LMP1 rozpocznie Toyota z hybrydą opartą na silniku benzynowym.
Anthony Davidson zaliczył z Peugeot Sport bardzo udany 2011 rok. Mimo kontuzji obojczyka, wywalczył najwięcej pole position spośród wszystkich kierowców, opuszczając przy tym domowe 6 godzin Silverstone. Trzykrotnie był w załodze, która wygrała wyścigi, przyczyniając się do obrony tytułu w Intercontinental Le Mans Cup (przekształconego w WEC).

Zobacz także: WEC: Peugeot się wycofał! »



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
1

Komentarze do:

Anthony Davidson po wyjściu Peugeota: To wielki cios dla WEC

KorekPL
Anthony Davidson po wyjściu Peugeota: To wielki cios dla WEC
KorekPL 2012-01-19 22:08
No i kilku dobrych i znanych kierowców zostało na lodzie, ciekawe gdzie sobie roboty poszukają.