DeltaWing jako wyścigówka GT i samochód drogowy

Przed słynnymi zawodami długodystansowymi Petit Le Mans w Stanach Zjednoczonych zaprezentowano eksperymentalny pojazd wyścigowy DeltaWing w wersji GT i projekt samochodu drogowego na jego bazie.

Futurystyczny DeltaWing w kształcie trójkątnego skrzydła wystąpił w 24-godzinnym wyścigu Le Mans w 2012 roku jako auto Nissana. Miał wtedy jeszcze otwarte nadwozie. Teraz jeździ z dachem, w amerykańskiej serii United SportsCar Championship. Firma DeltaWing Technology Group pod przewodnictwem słynnego Dona Panoza chce w przyszłości rozpocząć produkcję seryjnych samochodów DeltaWing i pokazała, jak może wyglądać taki wóz.

Przedstawiła również podwozie DeltaWing w odmianie GT, bo to z niego ma zrodzić się drogowe auto. Będzie podobno wystarczająco aerodynamiczne, aby móc pokonać 74 mile na jednym galonie paliwa. Czyli prawie 120 kilometrów na niespełna 4 litrach. Drogowy DeltaWing jest szykowany w wersjach dwumiejscowej oraz czteromiejscowej. Sportowa ma otrzymać 4-cylindrowy silnik o mocy około 350 KM i kosztować mniej więcej 60 tysięcy USD, rodzinną - dwa razy tańszą - napędzi jednostka dysponująca gdzieś 100 końmi.

Wyścigowy DeltaWing GT zacznie być testowany na torze w tym roku z nadzieją, że zadebiutuje w zawodach w przyszłym.