Janosz lepszy ostatniego dnia testów GP2 mimo problemów technicznych

Artur Janosz poprawił się ostatniego dnia posezonowych testów serii wyścigowej GP2 w Abu Zabi mimo problemów technicznych i zajął 18. miejsce na 24 kierowców.

Polak, który zeszłego roku został wicemistrzem Euroformuły Open, a w sezonie 2015 był 14. w GP3, stracił wczoraj niemal całą pierwszą sesję przez... eksplozję skrzyni biegów. Janosz jednak wrócił wieczorem i wykręcił czas 1:49,698, lepszy o 0,061 sekundy od ustanowionego dzień wcześniej, gdy debiutował za sterami bolidu GP2. To niewielka różnica, ale nasz rodak sprawdzany przez zespół Trident uplasował się w piątek o 5 pozycji wyżej w tabeli wyników niż w czwartek.

Do najszybszego Nobuharu Matsushity stracił stosunkowo niewiele - 1,385 sekundy. Janosz wyprzedził m. in. Emila Bernstorffa, czwartego kierowcę tegorocznego sezonu GP3.

Wśród kierowców, którzy jeszcze nigdy nie startowali w GP2, zajął 5. miejsce, ustępując Luce Ghiotto (wicemistrz GP3), Antonio Giovinazziemu (wicemistrz Europejskiej Formuły 3), Tio Ellinasowi (czwarty kierowca Formuły Renault 3.5) i Jimmy'emu Erikssonowi (piąty kierowca GP3). Obok Bernstorffa, gorszymi nowicjuszami od Janosza okazali się jeszcze Patric Armand i Salvatore De Plano. Polak wyprzedził także Seana Gelaela, Andreę Caldarelliego oraz także zmagającego się z kłopotami ze skrzynią biegów Pierre Gasly'ego, juniora Red Bulla i ósmego zawodnika tegorocznego sezonu GP2.