Motorsport » Sporty samochodowe » KF1: Karol Basz był dwukrotnie na podium w Sarno
Po czwartej rundzie kartingowych mistrzostw świata w Sarno, Karol Basz nie poprawił swojej piątej pozycji w klasyfikacji rocznej. Kierowca RK Team dwa razy dojeżdżał na trzecim miejscu i nadal ma szansę na podium całego sezonu. Ostateczne rozstrzygnięcia zapadną na japońskiej Suzuce w drugi weekend listopada. Największe szanse na tytuł daje się Holendrowi, Nyckowi de Vriesowi, mającego 20 punktów przewagi nad Alexandrem Albonem z Wielkiej Brytanii.
W niedzielę ponownie drugi wynik w kwalifikacjach należał do Basza. Trzeci wyścig weekendu dał mu wreszcie drugą lokatę na mecie, ale sędziowie ukarali go 10 sekundami kary za wyprzedzenie lidera mistrzostw tuż przed lotnym startem, co spowodowało przesunięcie go na siódmą pozycję. Holender zmagał się z problemami z silnikiem. - Ogólnie był to dobry weekend - ocenił Karol Basz. - Kara była niesłuszna, bo de Vries miał problemy z silnikiem i nie wyprzedziłem go celowo. Szkoda, bo straciłem przez to kilka punktów, ale tak już bywa. Dobrze było znów stanąć na podium. Sytuacja w klasyfikacji jest mocno skomplikowana, jednak będę walczył do samego końca. Wszystko rozstrzygnie się podczas listopadowych zawodów w Japonii, gdzie jak zwykle dam z siebie wszystko! Trzymajcie kciuki!
Karol Basz w rundzie kartingowych mistrzostw świata...... w Sarno był drugi w obu sesjach kwalifikacyjnych
Karol w sobotniej sesji kwalifikacyjnej uzyskał drugi rezultat. Jednak problemy na początku pierwszego wyścigu spowodowały, że dojechał na trzeciej lokacie. W następnej próbie 19-latek z Polski minął metę kompletując czołową piątkę. Oba sobotnie wyścigi wygrał Nyck de Vries.W niedzielę ponownie drugi wynik w kwalifikacjach należał do Basza. Trzeci wyścig weekendu dał mu wreszcie drugą lokatę na mecie, ale sędziowie ukarali go 10 sekundami kary za wyprzedzenie lidera mistrzostw tuż przed lotnym startem, co spowodowało przesunięcie go na siódmą pozycję. Holender zmagał się z problemami z silnikiem. - Ogólnie był to dobry weekend - ocenił Karol Basz. - Kara była niesłuszna, bo de Vries miał problemy z silnikiem i nie wyprzedziłem go celowo. Szkoda, bo straciłem przez to kilka punktów, ale tak już bywa. Dobrze było znów stanąć na podium. Sytuacja w klasyfikacji jest mocno skomplikowana, jednak będę walczył do samego końca. Wszystko rozstrzygnie się podczas listopadowych zawodów w Japonii, gdzie jak zwykle dam z siebie wszystko! Trzymajcie kciuki!
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
KF1: Karol Basz był dwukrotnie na podium w Sarno
Podobne: KF1: Karol Basz był dwukrotnie na podium w Sarno
Karol Basz pechowo poza podium mistrzostw świata KF1 »
Karol Basz przed finałem Kartingowych Mistrzostw Świata w Makau »
Karol Basz wygrywa na zakończenie mistrzostw świata KF1. Tytuł dla Holendra »
Karol Basz nadal myśli o mistrzostwie świata KF1 »
Podobne galerie: KF1: Karol Basz był dwukrotnie na podium w Sarno
Kartingowe Mistrzostwa Polski - Radom 2012 w obiektywie Damiana Fużyńskiego »
Lotto Wyścig Mistrzów 2011 w obiektywie Tomasza Mumota »
WEC - 1000 mil Sebring 2019 »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter