Motorsport » Sporty samochodowe » Mark Webber o rywalizacji prototypem Porsche w WEC - wywiad
Mark Webber o rywalizacji prototypem Porsche w WEC - wywiad
2014-05-13 - G. Filiks Tagi: Webber, Wyścigi długodystansowe, World Endurance Championship, WEC, Wywiad, Długodystansowe Mistrzostwa Świata, Porsche 919 hybrid
Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Markiem Webberem o jego dopiero co rozpoczętej karierze w Długodystansowych Mistrzostwach Świata (WEC), przeprowadzony przez dział prasowy Red Bulla.
Webber będąc kierowcą Formuły 1, wygrał dziewięć wyścigów. 36 razy stawał na podium i jedenastokrotnie zdobywał pole position. W ciągu ostatnich czterech lat, przyczyniał się do wywalczenia czterech mistrzowskich tytułów w klasyfikacji konstruktorów przez zespół Red Bull Racing. W 2013 roku ogłosił, że po zakończeniu sezonu rozstaje się z najszybszą serią wyścigów samochodowych na świecie. Australijski kierowca jednak nie skończył kariery. Od sezonu 2014 bierze udział w Długodystansowych Mistrzostwach Świata (WEC) w najwyższej klasie LMP1 za sterami nowego Porsche 919 Hybryd. Pierwszą tegoroczną rundę czempionatu, który dwa lata temu zastąpił serię Intercontinental Le Mans Cup, rozegrano na brytyjskim torze Silverstone. Webber wraz z Timo Bernhardem i Brendonem Hartleyem doprowadzili tam nowy prototyp Porsche w jego debiucie do 3. miejsca. Na początku maja na belgijskim torze Spa-Francorchamps, Mark i koledzy mieli problemy techniczne ze swoim samochodem, przez co dopiero tylko 23. miejsce. Red Bull: Jak czujesz się po pierwszy dwóch rundach w sezonie w nowej dla Ciebie serii?
Mark Webber: „Przejście z Formuły 1 do WEC jest dla mnie czymś naturalnym. Jednak sześciogodzinne wyścigi nie należą do łatwych. Tym bardziej, że jesteśmy nowym zespołem i wszystko jest dla nas nowe. Przygotowanie auta do zawodów dla teamu, który jeździ w tej serii od lat, nie jest niczym trudnym. My jako debiutujący team potrzebujemy na to trochę więcej czasu. Pierwszy wyścig zakończyliśmy na trzecim miejscu i było to dla nas spore zaskoczenie. Wiemy natomiast, że już na tym etapie możemy być konkurencyjni. Musimy jednak jeszcze trochę popracować nad autem, żeby nie było takich problemów jak w Belgii". Powiedziałeś, że nie spodziewaliście się tak dobrego rozpoczęcia sezonu. To rokuje dobrze na przyszłość.
MW: „Dokładnie. Jednak nie nastawiam się na wygrywanie od początku. Gdybym chciał odnosić same sukcesy w tej serii, dołączyłbym do bardziej doświadczonego zespołu. Postawiłem na Porsche z dwóch powodów. Po pierwsze jest to najbardziej prestiżowa marka samochodów na świecie i zawsze była moją ulubioną. Wszystkie samochody Porsche są niesamowite i każdy o tym wie. Po drugie, jestem częścią ambitnego zespołu, który buduje coś od nowa, a ja chcę współpracować właśnie z taką grupą ludzi. Chcemy się rozwijać i wspólnie, za jakiś czas, odnieść sukces.
„Pierwszy rok, każdego debiutanckiego zespołu, jest zawsze trudny. To jest nieuniknione. Chcemy jednak wycisnąć z tych samochodów wszystko co tylko się da, wiec przed nami sporo ciężkiej pracy. Nasze prototypy muszą być w stanie szybko przejechać nie tylko 6-godzinne wyścigi, ale również i całodobowe. To nie jest łatwe zadanie".
Wspomniałeś o 24-godzinnym wyścigu. Właśnie taki czeka Was już podczas trzeciej tegorocznej rundy WEC, która odbędzie się na francuskim torze Le Mans.MW: „Cieszę się, że tam wystartuję, chociaż moje doświadczenia życiowe z tego miejsca nie są najlepsze [ Webber dwa razy wziął udział w wyścigu Le Mans w 1999 roku, za kierownicą Mercedesa CLR i dwa razy się spektakularnie rozbił - przyp. red. ]. Nie zmienia to faktu, że marzy mi się zwycięstwo w Porsche właśnie we francuskim klasyku. Chciałbym dołączyć do grona takich kierowców jak Maurice Trintignant, Graham Hill, Bruce McLaren czy Jochen Rindt, którzy wygrywali GP w Formule 1, jak i triumfowali podczas 24h Le Mans".
Zawody w Formule 1 nie mogą trwać dłużej niż 2h. Teraz bierzesz udział w znacznie dłuższych wyścigach. Ciężko jest Ci się przestawić na długodystansowe ściganie?MW: „Na pewno jest inaczej. Podczas długodystansowych zawodów trzeba znaleźć swój rytm pokonywania całych okrążeń, a nie tylko sekcji. Jednak największą różnicą jest liczba dublowanych samochodów [ zespoły w tej serii zawodów rywalizują w czterech klasach: LMP1 i LMP2 dla prototypów Le Mans oraz GTE Pro i GTE Am dla samochodów klasy GT - przyp. red ]. Do tego jeździmy zarówno w dzień, jak i w nocy. Zawody są niesamowicie wyczerpujące i trzeba być cały czas maksymalnie skoncentrowanym. Dużo trenujemy, ale wiem, że po zmroku nie jeżdżę tak szybko jak potrafię. Muszę nad tym popracować. Koledzy z zespołu co chwilę dają mi jakieś dobre rady. W końcu oni mają doświadczenie i doskonale wiedzą jak w nocy, przez długi okres czasu, jeździ się z prędkością przekraczającą 300 km/h".
A jakbyś porównał bolidy do prototypów?MW: „Różnica jest ogromna. Oba samochody są niesamowicie szybkie. Jednak model Porsche 919 Hybrid jest dłuższy od bolidu. Do tego ma napęd na cztery koła. Jeden i drugi jest niesamowicie skomplikowany technicznie. Teraz jeżdżę samochodem z zamkniętym kokpitem i uczę się go od początku".
24-godzinny wyścig Le Mans z udziałem Webbera odbędzie się w dniach 14-15 czerwca.
Webber będąc kierowcą Formuły 1, wygrał dziewięć wyścigów. 36 razy stawał na podium i jedenastokrotnie zdobywał pole position. W ciągu ostatnich czterech lat, przyczyniał się do wywalczenia czterech mistrzowskich tytułów w klasyfikacji konstruktorów przez zespół Red Bull Racing. W 2013 roku ogłosił, że po zakończeniu sezonu rozstaje się z najszybszą serią wyścigów samochodowych na świecie. Australijski kierowca jednak nie skończył kariery. Od sezonu 2014 bierze udział w Długodystansowych Mistrzostwach Świata (WEC) w najwyższej klasie LMP1 za sterami nowego Porsche 919 Hybryd. Pierwszą tegoroczną rundę czempionatu, który dwa lata temu zastąpił serię Intercontinental Le Mans Cup, rozegrano na brytyjskim torze Silverstone. Webber wraz z Timo Bernhardem i Brendonem Hartleyem doprowadzili tam nowy prototyp Porsche w jego debiucie do 3. miejsca. Na początku maja na belgijskim torze Spa-Francorchamps, Mark i koledzy mieli problemy techniczne ze swoim samochodem, przez co dopiero tylko 23. miejsce. Red Bull: Jak czujesz się po pierwszy dwóch rundach w sezonie w nowej dla Ciebie serii?
Mark Webber: „Przejście z Formuły 1 do WEC jest dla mnie czymś naturalnym. Jednak sześciogodzinne wyścigi nie należą do łatwych. Tym bardziej, że jesteśmy nowym zespołem i wszystko jest dla nas nowe. Przygotowanie auta do zawodów dla teamu, który jeździ w tej serii od lat, nie jest niczym trudnym. My jako debiutujący team potrzebujemy na to trochę więcej czasu. Pierwszy wyścig zakończyliśmy na trzecim miejscu i było to dla nas spore zaskoczenie. Wiemy natomiast, że już na tym etapie możemy być konkurencyjni. Musimy jednak jeszcze trochę popracować nad autem, żeby nie było takich problemów jak w Belgii". Powiedziałeś, że nie spodziewaliście się tak dobrego rozpoczęcia sezonu. To rokuje dobrze na przyszłość.
MW: „Dokładnie. Jednak nie nastawiam się na wygrywanie od początku. Gdybym chciał odnosić same sukcesy w tej serii, dołączyłbym do bardziej doświadczonego zespołu. Postawiłem na Porsche z dwóch powodów. Po pierwsze jest to najbardziej prestiżowa marka samochodów na świecie i zawsze była moją ulubioną. Wszystkie samochody Porsche są niesamowite i każdy o tym wie. Po drugie, jestem częścią ambitnego zespołu, który buduje coś od nowa, a ja chcę współpracować właśnie z taką grupą ludzi. Chcemy się rozwijać i wspólnie, za jakiś czas, odnieść sukces.
Wspomniałeś o 24-godzinnym wyścigu. Właśnie taki czeka Was już podczas trzeciej tegorocznej rundy WEC, która odbędzie się na francuskim torze Le Mans.MW: „Cieszę się, że tam wystartuję, chociaż moje doświadczenia życiowe z tego miejsca nie są najlepsze [ Webber dwa razy wziął udział w wyścigu Le Mans w 1999 roku, za kierownicą Mercedesa CLR i dwa razy się spektakularnie rozbił - przyp. red. ]. Nie zmienia to faktu, że marzy mi się zwycięstwo w Porsche właśnie we francuskim klasyku. Chciałbym dołączyć do grona takich kierowców jak Maurice Trintignant, Graham Hill, Bruce McLaren czy Jochen Rindt, którzy wygrywali GP w Formule 1, jak i triumfowali podczas 24h Le Mans".
Zawody w Formule 1 nie mogą trwać dłużej niż 2h. Teraz bierzesz udział w znacznie dłuższych wyścigach. Ciężko jest Ci się przestawić na długodystansowe ściganie?MW: „Na pewno jest inaczej. Podczas długodystansowych zawodów trzeba znaleźć swój rytm pokonywania całych okrążeń, a nie tylko sekcji. Jednak największą różnicą jest liczba dublowanych samochodów [ zespoły w tej serii zawodów rywalizują w czterech klasach: LMP1 i LMP2 dla prototypów Le Mans oraz GTE Pro i GTE Am dla samochodów klasy GT - przyp. red ]. Do tego jeździmy zarówno w dzień, jak i w nocy. Zawody są niesamowicie wyczerpujące i trzeba być cały czas maksymalnie skoncentrowanym. Dużo trenujemy, ale wiem, że po zmroku nie jeżdżę tak szybko jak potrafię. Muszę nad tym popracować. Koledzy z zespołu co chwilę dają mi jakieś dobre rady. W końcu oni mają doświadczenie i doskonale wiedzą jak w nocy, przez długi okres czasu, jeździ się z prędkością przekraczającą 300 km/h".
A jakbyś porównał bolidy do prototypów?MW: „Różnica jest ogromna. Oba samochody są niesamowicie szybkie. Jednak model Porsche 919 Hybrid jest dłuższy od bolidu. Do tego ma napęd na cztery koła. Jeden i drugi jest niesamowicie skomplikowany technicznie. Teraz jeżdżę samochodem z zamkniętym kokpitem i uczę się go od początku".
24-godzinny wyścig Le Mans z udziałem Webbera odbędzie się w dniach 14-15 czerwca.
źródło: redbull.pl
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Mark Webber o rywalizacji prototypem Porsche w WEC - wywiad
Podobne: Mark Webber o rywalizacji prototypem Porsche w WEC - wywiad
Porsche LMP1 przejechało się ulicami Nowego Jorku (wideo) »
Porsche LMP1 na sezon 2017 ujawnione »
Podsumowanie weekendu w motorsporcie: Porsche wygrywa kolejny wyścig WEC i broni mistrzostwa »
Webber nie chce narażać się dłużej na wypadki »
Podobne galerie: Mark Webber o rywalizacji prototypem Porsche w WEC - wywiad
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter