Motorsport » Sporty samochodowe » Michał Broniszewski wraca do wyścigów. Samochód - Ferrari, kierunek - Monza

Michał Broniszewski wraca do wyścigów. Samochód - Ferrari, kierunek - Monza
2013-10-03 - G. Filiks Tagi: Monza, Ferrari 458 Italia, Broniszewski, International GT Open
Nadchodzącego weekendu na włoskim torze Monza nasz Michał Broniszewski powróci do ścigania w serii International GT Open. Po trwającej od marca przerwie, warszawski kierowca ponownie zasiądzie w kokpicie dobrze znanego Ferrari 458 Italia GT2 z numerem 11 na drzwiach, przygotowanego i obsługiwanego przez szwajcarski zespół Kessel Racing. W odróżnieniu od poprzednich startów, gdy dzielił kokpit z Austriakiem Philippem Peterem, tym razem Polak sam poprowadzi samochód na całym dystansie obu wyścigów.
„Walczyłem przez cały rok o powrót na tor i wreszcie udało się”. - mówi Broniszewski. „Cieszę się tym bardziej, że pojadę na torze Monza, a wyścigi na tym obiekcie to zawsze coś wyjątkowego. Znam tor doskonale i czuję się na nim niemal jak w domu. Siedziba naszego zespołu Kessel Racing znajduje się w Lugano, niespełna 100 km od toru. Z torem Monza wiążą się najlepsze wspomnienia z mojej kariery. Przed dwoma laty wygraliśmy tu wraz z Philippem Peterem pierwszy wyścig, a rok wcześniej staliśmy na podium. Tutaj także w 2009 roku zapewniliśmy sobie tytuł mistrzowski w kategorii GTS już w pierwszym sezonie startów.”
Lista zgłoszeń rundy na torze w Monza, nazywanym „świątynią szybkości", robi wrażenie. Widnieje na niej rekordowa liczba 33 załóg, z których 11 zgłoszono w klasie GT2. Zobaczymy wszystkie najlepsze samochody kategorii GT, takie jak Mercedes SLS AMG, McLaren MP4-12C, Chevrolet Corvette, Aston Martin Vantage, Porsche 911 czy Lamborghini Gallardo, ale ponad połowę stawki stanowią Ferrari 458 Italia, których zgłoszono aż 17.
„Sobotni i niedzielny wyścig traktuję treningowo, powracając po długiej przerwie". - kontynuuje Broniszewski. „W zeszłym tygodniu wziąłem udział w testach na torze Monza. Niestety, fortuna nie była po mojej stronie. Po pokonaniu może 20 okrążeń doszło do spektakularnego wybuchu silnika. Kawałki tłoka wypadły na nawierzchnię przez dziurę w bloku wielkości dużej dłoni! Dlatego w ten weekend będę używał zupełnie nowej jednostki.
Wynik będzie sprawą drugorzędną. Mój Ferrari jest przygotowany według specyfikacji z roku 2012 i chcę się przekonać, na ile jest konkurencyjny w porównaniu z samochodami rywali. Pomimo to, czeka nas ważny weekend, bo na torze Monza będzie jak zawsze wielu przyjaciół i sponsorów zespołu.”
Wynik będzie sprawą drugorzędną. Mój Ferrari jest przygotowany według specyfikacji z roku 2012 i chcę się przekonać, na ile jest konkurencyjny w porównaniu z samochodami rywali. Pomimo to, czeka nas ważny weekend, bo na torze Monza będzie jak zawsze wielu przyjaciół i sponsorów zespołu.”
źródło: informacja prasowa
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
2
Komentarze do:
Michał Broniszewski wraca do wyścigów. Samochód - Ferrari, kierunek - Monza
Podobne: Michał Broniszewski wraca do wyścigów. Samochód - Ferrari, kierunek - Monza




Podobne galerie: Michał Broniszewski wraca do wyścigów. Samochód - Ferrari, kierunek - Monza
Najczęściej czytane w tym miesiącu


Tapety na pulpit Ferrari
Newsletter
Galerie zdjęć