Podsumowanie startów Polaków w miniony weekend: Triumf Janowskiego w żużlowym GP Danii

Maciej Janowski minionego weekendu wygrał Grand Prix Danii, trzecią tegoroczną rundę indywidualnych mistrzostw świata w jeździe na żużlu.

Urzędujący mistrz Polski, były mistrz świata juniorów i zdobywca Drużynowego Pucharu Świata odniósł na CASA Arena w Horsens drugie zwycięstwo w SGP.

Janowski jako jedyny Polak awansował z fazy zasadniczej (Bartosz Zmarzlik zajął 11. miejsce, a Piotr Pawlicki 13.). Potem zwyciężył swój półfinał z dużą przewagą, zaś w finale nie dał się szarżującemu czempionowi sprzed czterech lat Chrisowi Holderowi. Dzięki wygranej popularny "Magic" awansował na 4. pozycję w klasyfikacji generalnej sezonu i traci tylko 3 punkty do mających na koncie najwięcej oczek obrońcy tytułu Taia Woffindena oraz wspomnianego Holdera. Wyprzedza go jeszcze Greg Hancock.

Zmarzlik plasuje się na 9. lokacie (pierwszej, która nie zapewnia udziału w przyszłorocznym sezonie), Piotr Pawlicki na 14. W tabeli mamy jeszcze jednego rodaka - Patryka Dudka, który wystąpił z "dziką kartą" w GP Polski na PGE Narodowym w Warszawie. "DuZers" z 8 punktami w dorobku jest 16.

Hołowczyc i Kaczmarski poza finałem w Rallycrossowych Mistrzostwach Europy

Tymczasem Krzysztof Hołowczyc oraz Martin Kaczmarski nie dostali się do finału rundy Rallycrossowych Mistrzostw Europy w Norwegii. Startujący Fordami Fiesta Polacy wystąpili razem w drugim półfinale zawodów i niestety zajęli w nim dwa ostatnie miejsca.

Wcześniej Hołowczyc wygrał jeden bieg kwalifikacyjny.

Habaj nie wystartował

Z kolei na słynnym torze Silverstone w Wielkiej Brytanii miał ścigać się Rajdowy Mistrz Polski Łukasz Habaj. Miał, bo nie zdołał wziąć udziału w 3-godzinnych zawodach GT4 European Series. Maserati GT MC GT4, które wystawiono dla Habaja i jego partnera biznesowego Łukasza Kręskiego, trapiły różne awarie. Na uczestnictwo w wyścigu nie pozwoliły problemy z elektryką.

Habaj nie pojeździł nim też w kwalifikacjach.Więcej szczęścia mieli Piotr Chodzeń i jego syn Antoni. Dosiadając kolejne Maserati, ukończyli całe zmagania na 4. miejscu w klasie AM i 10. ogólnie.

Perypetie Basza w Kartingowych Mistrzostwach Niemiec

Nasz kartingowy mistrz świata Karol Basz wystąpił w drugiej rundzie Mistrzostw Niemiec w kategorii DKM. Po wygranej na inaugurację sezonu w Wackersdorfie, w Ampfing nie było tak dobrze.

24-latkowi przeszkodziły drobne problemy - w kwalifikacjach zespół nie dobrał mu odpowiednich ciśnień opon na przesychający tor, a przed pierwszym finałem mechanik kierowcy Kosmic Racing nie zdążył opuścić prostej startowej w regulaminowym czasie i Basz za karę startował z alei serwisowej.Dzięki świetnemu tempu zdołał przebić się z końca stawki na 7. miejsce.

W drugim wyścigu doszło na starcie do sporego zamieszania, w efekcie którego Basz spadł na 14. miejsce i znów musiał odrabiać straty. Jednak na dystansie 24 okrążeń zyskał 11 pozycji i stanął na najniższym stopniu podium.

W klasyfikacji generalnej jest teraz drugi.

Dodajmy, że Paweł Myszkier dwukrotnie zajął 12. miejsce w finałowych wyścigach KZ2, a Lukas Korbela był w nich 17. oraz 21.

Popisy Parysa w Porsche Platinum GT3 Cup Challenge Central Europe

Polacy startowali też na legendarnej pętli Spa-Francorchamps, w eliminacji Porsche Platinum GT3 Cup Challenge Central Europe - serii zdominowanej przez kierowców znad Wisły.

Jedną z dwóch sesji kwalifikacyjnych wygrał znany z jazdy w Porsche Supercup Robert Lukas.

W wyścigach natomiast dwukrotnie zwyciężył niepokonany od początku sezonu mistrz Kia Lotos Race z 2014 roku Piotr Parys.W pierwszych zawodach utalentowanego 17-latka wyprzedził Dylan Derdaele, ale Belg rywalizuje w pucharze Beneluksu.

W wyścigu numer dwa Parys wygrał w pucharze środkowoeuropejskim i stanął na najniższym stopniu podium ogólnie mimo, że po awarii samochodu w czasówce ruszał dopiero z 20. pola.

LRP Poland na mecie drugiej rundy Mistrzostw Świata FIM World Endurance

Na koniec wracamy do wyścigów motocyklowych. Zespół LRP Poland zdołał ukończyć drugą tegoroczną eliminację Mistrzostw Świata FIM World Endurance - 12-godzinne zawody na torze Portimao w Portugalii.

BMW S1000RR polskiej ekipy dosiadała załoga złożona z Pawła Szkopka, Pawła Górki i Marcina Walkowiaka. Szkopek, który jest mistrzem Polski klasy Superbike i startuje w WSBK, rzutem na taśmę zastąpił byłego czempiona cyklu Gwena Giabbaniego. Francuz w czwartek nabawił się kontuzji barku.Nasi rodacy nie mieli łatwego zadania, ale po starcie z 28. pozycji przebili się na 14. miejsce. Niestety, po wywrotce Szkopka na początku ostatniej godziny rywalizacji mechanicy musieli naprawić motocykl, co kosztowało team sporo czasu i spadek na 20. lokatę. Zespół pokazał jednak wielką determinację i ekspresowo uporał z poważnymi uszkodzeniami, dzięki czemu zawodnicy mogli wrócić do akcji i osiągnąć metę.

Szkopek, Górka oraz Walkowiak pokonali aż 330 okrążeń, czyli 1515 kilometrów. Ostatecznie zajęli 10. pozycję w swojej klasie.