Podsumowanie weekendu w motorsporcie: Dramatyczny finał Supercars i siódme mistrzostwo Whincupa

Minionego weekendu oprócz relacjonowanej przez nas ostatniej tegorocznej rundy Formuły Jeden rozegrano również między innymi finałową eliminację popularnej australijskiej serii wyścigowej samochodów turystycznych Supercars. Zawody kończące sezon wyłoniły mistrza.

Na torze ulicznym w Newcastle walczyli o tytuł Scott McLaughlin (Ford FG X Falcon) i Jamie Whincup (Holden VF Commodore). Ich pojedynek rozstrzygnął się w dramatycznych okolicznościach. Przewodzący klasyfikacji generalnej McLaughlin po starcie z pole position prowadził, ale dostał dwie kary (za przekroczenie prędkości w alei serwisowej i kontakt z innym kierowcą), w efekcie spadł wgłąb stawki. 24-latek musiał wrócić do czołowej jedenastki, aby zdobyć swoje pierwsze mistrzostwo. Udało mu się to na przedostatnim okrążeniu. Jednak chwilę później popełnił błąd i sam został zaatakowany. Wtedy przycisnął rywala do ściany i wyeliminował go z wyścigu. Zobaczcie:McLaughlin zapłacił za kontrowersyjny manewr trzecią karą. Dopisano mu 25 sekund, przez co spadł w wynikach zawodów na 18. pozycję. Whincup wygrał i sięgnął po siódmy tytuł w karierze.

Leclerc potwierdza swoją wyższość w Formule 2

Razem z Formułą 1 na torze Yas Marina w Abu Zabi wystartowała Formuła 2, która też kończyła sezon.

Sprint był popisem już pewnego mistrzostwa Charlesa Leclerca. Junior Ferrari szykowany do F1 zwyciężył po starcie z siódmego pola. Awansował na pierwsze miejsce na ostatnim okrążeniu, wyprzedzając Alexandra Albona. Chwilę przedtem Monakijczyk i Tajlandczyk lekko się zderzyli.W sobotnim wyścigu głównym jako pierwszy metę przeciął Oliver Rowland, ale został zdyskwalifikowany wspólnie z trzecim Antonio Fuoco. Ich bolidy nie przeszły badania kontrolnego.

W ten sposób triumf przypadł Artiomowi Markiełowowi. Wcześniej Rosjanin zdobył swoje pierwsze pole position w cyklu.Markiełow ponadto sięgnął po tytuł wicemistrza.

Tymczasem debiutujący w serii mistrz Europejskiej Formuły 3 i junior McLarena Lando Norris nie zapunktował. Brytyjczyk startując w zespole Campos najpierw zajął 13. pozycję w kwalifikacjach. W wyścigu głównym odpadł przez problem z silnikiem, a w sprincie powtórzył 13. lokatę. Minął metę jako dziewiąty, lecz dostał 5-sekundową karę za wyjazd poza tor i zyskanie w ten sposób przewagi.Dodajmy, że mistrzostwo w klasyfikacji zespołów zdobył team Russian Time.