Podsumowanie weekendu w motorsporcie: Newgarden nowym mistrzem IndyCar

Minionego weekendu poza Formułą 1 i Rajdowymi Mistrzostwami Europy startowała również między innymi amerykańska seria wyścigowa IndyCar. Poznaliśmy w niej nowego mistrza.

Przed finałowymi zawodami sezonu na torze Sonoma Raceway aż siedmiu kierowców miało matematyczne szanse na tytuł, ale fotel lidera klasyfikacji generalnej nie zmienił właściciela. Czempionem został Josef Newgarden. Dokonał tego w pierwszym roku startów dla zespołu Penske.
26-latek w sobotę wygrał kwalifikacje, a w niedzielę prowadził przez większość wyścigu, lecz ostatecznie przegrał z broniącym tytułu partnerem z teamu Simonem Pagenaudem. Jednak w tabeli łącznej sezonu Amerykanin pokonał Francuza o 13 punktów. Scott Dixon, który przed zawodami tracił tylko 3 oczka do Newgardena, zajmując czwartą lokatę w podwójnie punktowanym finale spadł na 3. miejsce w generalce.

Nowy mistrz świata w rallycrossie

Jest też nowy czempion globu w rallycrossie - Johan Kristoffersson. Szwed dosiadający Volkswagena Polo GTI odniósł na Łotwie piątą wygraną z rzędu w cyklu WRX i zapewnił sobie tytuł na dwie rundy przed końcem sezonu.
Kristoffersson znowu dominował w finale. Na podium towarzyszyli mu ustępujący czempion i lider tabeli łącznej serii DTM - Mattias Ekstrom (Audi S1) oraz Sebastien Loeb (Peugeot 208). Pecha miał pierwszy rallycrossowy mistrz świata w historii i zespołowy kolega Kristofferssona - Petter Solberg. Norweg złamał obojczyk w wypadku w półfinale.

Warto wspomnieć jeszcze o niespodziewanym awansie do finału kolegi Ekstroma z DTM Nico Mullera (Audi S1), zaliczającego dopiero drugi występ w mistrzostwach. Porsche nie oddaje pola w WEC

W Stanach Zjednoczonych oprócz finału IndyCar rozegrano także kolejną rundę Długodystansowych Mistrzostw Świata (WEC). Był nią 6-godzinny wyścig na torze Circuit of the Americas.
W kategorii LMP1 wygrało znowu Porsche. Czwarty triumf z rzędu świętowali Timo Bernhard, Brendon Hartley i Earl Bamber. Prowadziła druga załoga niemieckiej marki - Neel Jani, Andre Lotterer i Neel Jani - ale z polecenia zespołu dobrowolnie oddała zwycięstwo kolegom, którzy mają zdecydowanie większe szanse na mistrzostwo. Pewnie przewodzą klasyfikacji generalnej.Najpierw Tandy przepuścił Bambera nieco ponad godzinę przed finiszem. Potem zrobił to drugi raz, gdy do końca zawodów pozostawało zaledwie osiem minut.

Porsche tym razem musiało mieć się na baczności przed Toyotą, lecz japońskiemu koncernowi zabrakło szybkości, aby powalczyć na finałowym etapie wyścigu.

W LMP2 doszło do pierwszej wygranej w sezonie urzędujących mistrzów - zespołu Signatech Alpine. Ze zwycięstwa mogli cieszyć się Nicolas Lapierre, Gustavo Menezes i Andre Negrao.

W GTE Pro zwyciężyło Ferrari 488 GTE prowadzone przez Jamesa Calado i Alessandro Pier Guidiego.W GTE Am triumfował Aston Martin Vantage GTE załogi Paula Dalla Lana / Mathias Lauda / Pedro Lamy.

Kuchar obronił mistrzostwo Polski w rallycrossie

W polskim rallycrossie rządzi Tomasz Kuchar. Właśnie zdobył drugie mistrzostwo z rzędu.

41-latek, który kiedyś święcił sukcesy w rajdach, zapewnił sobie tytuł na jedne zawody przed końcem sezonu, wygrywając w Toruniu. Kierowca Citroena C4 prowadził w finale od startu do mety i uzyskał bezpieczną przewagę w punktacji nad Marcinem Gagackim (Mitsubishi Lancer).Finał GSMP

W Korczynie odbyły się finałowe zawody tegorocznego sezonu Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski.

Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę najszybszy był Waldemar Kluza (Skoda Fabia S2000), który już wcześniej sięgnął po tytuł.Dramatyczny wypadek w Supercars

Podsumowanie kończymy mrożącym krew w żyłach wypadkiem Todda Hazelwooda w amerykańskiej serii Supercars.Samochód 21-latka uległ całkowitemu zniszczeniu, ale on sam na szczęście jest cały. Jonathon Webb, który doprowadził do zdarzenia, został ukarany grzywną w wysokości 15 tysięcy dolarów. Połowa z niej jest w zawieszeniu.