Podsumowanie weekendu w motorsporcie: Popis Volvo w WTCC na Monzy

Thed Bjork startujący Volvo minionego weekendu zapisał na swoje konto drugą tegoroczną rundę Mistrzostw Świata Samochodów Turystycznych, rozegraną na słynnym torze Monza we Włoszech.
Szwed wygrał kwalifikacje - dając Volvo pierwsze pole position w WTCC - a potem wyścig główny.

W rywalizacji o zwycięstwo w czasówce pokonał o 0,316 sekundy lidera klasyfikacji generalnej sezonu, asa Hondy - Tiago Monteiro, o 0,463 sekundy Roberta Huffa w prywatnym Citroenie oraz o 0,508 sekundy zespołowego kolegę Nicky'ego Catsburga. W głównych zawodach Bjork spadł na starcie za Monteiro, ale wrócił przed Portugalczyka na drugim okrążeniu, przechodząc go na kultowym zakręcie Parabolica.

Później Monteiro zamiast próbować walczyć z Bjorkiem musiał pilnować się przed Huffem.

Monteiro i Huff stanęli na niższych stopniach podium w obu wyścigach. Otwierający, z odwróconą kolejnością startową czołowej dziesiątki z kwalifikacji, padł łupem Toma Chiltona. Brytyjczyk objął prowadzenie Citroenem wystawianym przez team Sebastiena Loeba korzystając na kolizji na czele stawki Norberta Michelisza i Mehdiego Bennaniego. Sędziowie nałożyli za nią na Bennaniego karę cofnięcia o 5 pozycji na starcie następnego wyścigu.

Wcześniej nie mógł ruszyć z pole position Tom Coronel.

Bjork ukończył pierwsze zawody jako czwarty, ale zepchnęła go na 5. miejsce 1-sekundowa kara czasowa za kontakt z Estebanem Guerrierim. Pierwsze cztery wyścigi sezonu zwyciężyli czterej różni kierowcy i samochody czterech różnych marek.

W tabeli łącznej kierowców Monteiro ma 15 punktów przewagi nad Bjorkiem, ale w klasyfikacji producentów to Volvo wyprzedza o 15 oczek Hondę.

Historyczna wygrana Pagenauda w IndyCar

Tymczasem w IndyCar wielkie zwycięstwo świętował Simon Pagenaud, Obrońca mistrzowskiego tytułu wygrał w Phoenix i odniósł pierwszy triumf na owalu, który wywindował go na fotel lidera punktacji.
Francuzowi dopisało szczęście. Wyszedł na prowadzenie, bo jako jedyny z czołówki wykonał drugi pit-stop w trakcie neutralizacji, spowodowanej wypadkiem Takumy Sato.

Gdy Japończyk się rozbił, rywale Pagenauda mieli postój już za sobą.

Pagenaud nazwał sobotnią wygraną najlepszą w swojej karierze.Na podium znaleźli się jeszcze Will Power i J. R. Hildebrand. Dla drugiego z wymienionych to pierwszy taki sukces od pamiętnego Indianapolis 500 z 2011 roku, w którym zajął 2. miejsce (tracąc zwycięstwo na ostatnim okrążeniu).

Na starcie wyścigu w Phoenix doszło do karambolu, rozpoczętego od obrócenia się Michaiła Aloszyna. Razem z Rosjaninem odpadli przewodzący klasyfikacji generalnej przed tymi zawodami Sebastien Bourdais, Graham Rahal, Marco Andretti i Max Chilton.

Schumacher na podium w Europejskiej Formule 3

Na Monzy obok WTCC startowała Europejska Formuła 3. W jej drugim wyścigu na podium stanął Mick Schumacher.

Syn byłego 7-krotnego mistrza świata Formuły 1 Michaela Schumachera po wywalczeniu 3. pozycji w kwalifikacjach, powtórzył ją w zawodach.W wyścigach pierwszym i trzecim 18-letni Niemiec był 6. W tabeli łącznej sezonu awansował na 5. lokatę. Zdecydowanymi liderami są Joel Eriksson i Lando Norris.

Inauguracja sezonu Kia Lotos Race

Na końcu coś o krajowym podwórku - rozpoczął się nowy sezon Wyścigowych Mistrzostw Polski Kia Picanto.Pierwszą eliminację zorganizowano na niemieckim torze Oschersleben.

W kwalifikacjach, jak i pierwszym wyścigu (dwukrotnie przerywanym wyjazdem samochodu bezpieczeństwa), najlepszy był 16-letni Jan Antoszewski.
W drugich zawodach z pole position ruszała kobieta Adrienn Vogel (dzięki zajęciu szóstej pozycji w wyścigu nr 1). Węgierka jednak nie dała rady utrzymać się na czele stawki. Finiszowała jako czwarta - co też jest świetnym wynikiem. Triumfował zaś Kamil Serafin. Apetyt na zwycięstwo miał też znowu Antoszewski. Po starcie z szóstego pola, był bliski wyjścia na prowadzenie, ale minimalnie przestrzelił hamowanie, na chwilę znalazł się na poboczu i musiał zadowolić się tym razem drugą pozycją.
Tak czy inaczej, Antoszewski jest liderem generalki.