Rajd Dakar 2011, dzień 8: Prezydent Chile odwiedził biwak, zmodyfikowano trasę

Sobota była dniem przerwy od rywalizacji kierowców w Rajdzie Dakar. Z tej okazji skorzystał prezydent Chile, Sebastián Piñera. Polityk znany z nadzorowania słynnej akcji ratowniczej górników w 2010 r., gościł w Arice głównie w obozie fabrycznego zespołu Volkswagena.

Piñera poznawał zaplecze maratonu wraz z dyrektorem rajdu, Etiennem Lavignem - który przekazał prezydentowi Chile czek o wartości 157 360 dolarów na rzecz jednej z fundacji charytatywnych. ASO, organizator Rajdu Dakar od 2009 r. wspiera inicjatywy dla najuboższych w Chile, które w 2012 r. ma organizować metę zawodów. Na spotkaniu potwierdzono również, że kosztem 5 mln dolarów, trasa Dakaru będzie w przyszłym roku przebiegać przez Peru.

Polscy zawodnicy odpoczywali w hotelu. Po jednym z najcięższych etapów, jaki miał miejsce w piątek Nikt nie krył wycieńczenia organizmu.

- Nie będę robił kompletnie nic - przyznał bez skrępowania Krzysztof Hołowczyc na mecie OS 6. - Dzisiaj zjem zapewne pyszny stek i będę się delektował dniem przerwy - zapowiedział wówczas.   - Będę odpoczywał, to jest konieczne, żeby zregenerować siły. Przejechaliśmy już sześć etapów i nasze ciała są naprawdę zmęczone - mówił Jacek Czachor.

- Odpoczynek przyda się nie tylko naszemu, ciału ale i psychice, która pracuje na najwyższych obrotach podczas pokonywania trudnych tras - wyjaśniał Marek Dąbrowski. -  Ostatnie dwa dni mocno dały nam w kość. Musimy teraz podładować akumulatory, by od niedzieli stanąć do walki na kolejnych siedmiu etapach - dodał.Na wideo powyżej można zobaczyć nietypową sytuację, jaką miał nie jadący już Amerykanin, Robby Gordon. Kierowca Hummera pędząc na trasie, w ostatniej chwili odbił, aby nie potrącić psa, który nieoczekiwanie wybiegł na drogę. Dzięki temu manewrowi, Gordon zaczął być nazywany… miłośnikiem psów. Po ogromnych trudach zawodników w piątek - organizatorzy zdecydowali się na skrócenie niedzielnej próby z 611 km (631 km w przypadku motocykli i quadów) do 272 kilometrów. Druga część trasy z Ariki do Antofagasty będzie zwykłą dojazdówką.