Rusza Rajd Dakar 2011!

Dziś z Buenos Aires startuje 33. Rajd Dakar. Po ceremonii otwarcia w stolicy Argentyny, 430 załóg ruszy na północny zachód do Victorii. Przejazd 377 km będzie jedynie dojazdówką bez pomiaru czasu. Pierwszy odcinek specjalny wystartuje dopiero jutro.W południowoamerykańskim maratonie miało wystartować dziewięciu Polaków, ale w ostatniej chwili z przyczyn osobistych zrezygnował motocyklista, Krzysztof Jarmuż. Z naszych rodaków badanie kontrolne przeszli Jacek Czachor, Marek Dąbrowski (obaj motocykle), Rafał Sonik, Łukasz Łaskawiec (obaj quady), Krzysztof Hołowczyc (samochody), Grzegorz Baran z Rafałem Martonem i Dariusz  Rodewald (wszyscy trzej - ciężarówki). - Najlepszym sposobem na relaks psychiczny jest dla mnie ruch - stwierdza Krzysztof Hołowczyc. - Dość solidnie przygotowywałem się fizycznie przed rajdem. Teraz już nie biegam natomiast dużo chodzę. To bardzo dobrze reguluje rytm mojego organizmu - wyjaśnia. - Do samego startu, aż do pierwszego odcinka będziemy coś zmieniać i przygotowywać - powiedział Marek Dąbrowski. - Patrzę jednak na kilka etapów w przód. Sprawdzam cały czas pogodę i trochę jestem zmartwiony. Na trasie drugiego i trzeciego etapu cały czas pada deszcz. Tam występują już górzyste tereny. Na odcinku specjalnym zrobi się więc błoto, które będzie bardzo trudno pokonać na dużym motocyklu, jakim startuję - zdradza. - Czeka nas jeszcze wiele operacji logistycznych - wyjawił Rafał Sonik. - Natomiast już nie przeprowadzam treningów fizycznych. Organizm wymaga teraz odpoczynku żebym mógł w pełni sił przystąpić do rajdu. Dużo korzystam z masaży, chodzę, trochę biegam i staram się jak najwięcej wypocząć - dodał.