WEC: Audi pojedzie na Spa zapasowymi samochodami

Audi wystawi do przyszłotygodniowego, 6-godzinnego wyścigu Długodystansowych Mistrzostw Świata (WEC) na torze Spa-Francorchamps dwa zapasowe egzemplarze swojego prototypu R18 e-tron quattro po tym, jak oryginalne zostały rozbite w pierwszych zawodach sezonu 2014.

Podczas zeszłotygodniowej inauguracji tegorocznej edycji WEC na Silverstone żaden samochód Audi nie osiągnął mety. Autem oznaczonym numerem 1 miał wypadek Lucas di Grassi, wóz nr 2 poważnie uszkodził Benoit Treluyer. Nie wiadomo, czy udałoby się naprawić wyścigówki na czas, dlatego Audi już zadecydowało, że za tydzień na Spa użyje rezerwowych monokoków, wokół których musi teraz złożyć samochody od nowa.

„Trzeba przygotować dwa nowe auta, co oznacza ogromny nakład pracy dla naszej załogi". - powiedział Wolfgang Ulrich, szef Audi Sport.

„Gdy już to zrobimy, skupimy się na zaliczeniu czystych zawodów: chcemy odbić sobie pechowy wyścig na Silverstone". Audi jak planowało już od dawna, wystawi na Spa jeszcze trzecie R18 e-tron quattro, załogę którego tworzą Oliver Jarvis, Filipe Albuqerque i Marco Bonanomi.

Auto nr 3 będzie jeździło m. in. z dłuższym tyłem, w konfiguracji aerodynamicznej szykowanej na 24-godzinny wyścig Le Mans.