Weekend w motorsporcie: Di Resta nowym liderem DTM po nocnych wyścigach

Minionego weekendu startowała Formuła 1 i Rajdowe Mistrzostwa Europy. Co działo się jeszcze w sportach motorowych? Niemiecka seria wyścigowa samochodów turystycznych DTM pierwszy raz jeździła w nocy.

Rozegrane przy sztucznym oświetleniu zawody na torze Misano we Włoszech przyniosły zmianę lidera klasyfikacji generalnej sezonu. Na prowadzenie wysunął się Paul di Resta. Mistrz z 2010 roku oraz były kierowca F1 wygrał w sobotę, a w niedzielę zajął szóste miejsce - i odebrał prowadzenie w tabeli łącznej koledze z Mercedesa, a zarazem innemu kierowcy z Wysp, Gary'emu Paffettowi.

Paffett nie zdobył ani jednego punktu, w efekcie teraz przegrywa z di Restą o 9 oczek. Wydaje się, że ta dwójka rozstrzygnie między sobą losy tytułu. Oba nocne wyścigi były ciekawe. Niedzielną rywalizację urozmaiciły mokre warunki pogodowe. Zwyciężył wówczas tegoroczny debiutant z BMW, Joel Eriksson.

Więcej mówi się jednak o świetnej 5. pozycji startującego gościnnie Alexa Zanardiego (także BMW), który stracił obie nogi w wypadku w serii CART w 2001 roku. Odwołany wyścig MotoGP

Ścigać się miała również motocyklowa seria MotoGP, jednak zawody o Grand Prix Wielkiej Brytanii zostały odwołane.

Powodem były obfite opady deszczu oraz fakt, że nowy asfalt na torze Silverstone nie odprowadzał odpowiednio wody.

Wcześniej - na jednym z treningów - doszło do wypadku, który skończył się złamaną nogą u Esteve "Tito" Rabata. Gdyby wyścig się odbył, z pole position ruszyłby Jorge Lorenzo. Ducati świętowało dublet w mokrych kwalifikacjach - drugi był Andrea Dovizioso.

5 punktów różnicy między rywalami do mistrzostwa w Formule 2

Formuła 2 wystartowała wspólnie z Formułą 1 na torze Spa-Francorchamps.

W piątek i sobotę dominował Nyck de Vries. Junior McLarena był zdecydowanie najszybszy w kwalifikacjach, a następnie pewnie wygrał wyścig główny.W niedzielnym sprincie, z odwróconą kolejnością na starcie, zwyciężył Nicholas Latifi.

Walka o tytuł jest coraz ciekawsza. Klasyfikacji łącznej nadal przewodzi George Russell (junior Mercedesa i mistrz serii GP3), ale ma już tylko 5 punktów przewagi nad Lando Norrisem (juniorem McLarena i mistrzem Europejskiej Formuły 3). W Belgii brytyjscy konkurenci zdobyli po jednym podium.Słowak zwycięzcą żużlowego GP Polski

Martin Vaculik wygrał żużlowe Grand Prix Polski w Gorzowie Wielkopolskim, siódmą tegoroczną rundę indywidualnych mistrzostw świata.

Podczas całego turnieju brylował Bartosz Zmarzlik, ale w rozegranym dopiero za czwartm podejściem finale został wyprzedzony przez Słowaka na drugim łuku pierwszego okrążenia.Polak zajął drugie miejsce. Na najniższym stopniu podium stanął lider klasyfikacji generalnej sezonu Tai Woffinden.

W finale wystąpił jeszcze drugi po Zmarzliku nasz rodak - Patryk Dudek. Jednak poszło mu fatalnie. Najpierw sędzia niesłusznie dopatrzył się u niego zbyt szybkiego startu. Potem wicemistrz świata zderzył się ze Zmarzlikiem i upadł. Następnie rzeczywiście pospieszył się ze startem. Z kolei za czwartym razem zajął ostatnią pozycję.

Maciej Janowski odpadł w półfinałach. Natomiast Przemysław Pawlicki i startujący z "dziką kartą" Szymon Woźniak nie przebrnęli fazy zasadniczej - ale drugiemu z wymienionych zabrakło do awansu tylko jednego punktu.

Przewaga Woffindena w generalce to obecnie 16 punktów. Na pozycję wicelidera wskoczył Zmarzlik, ale ma tylko trzy turnieje, aby spróbować dogonić Brytyjczyka. Trzeci jest Janowski, a piąty Dudek.

Power wygrywa w IndyCar

Will Power zwyciężył wyścig IndyCar na owalu Gateway (stan Illinois). Dzięki temu zachował szanse na mistrzostwo, ale nie są one wielkie. Na dwa zawody przed końcem sezonu Australijczyk traci 67 punktów do prowadzącego Scotta Dixona, który zajął w miniony weekend trzecie miejsce.
Najpoważniejszym konkurentem lidera tabeli łącznej jest Alexander Rossi. Nowozelandczyka i Amerykanina dzieli 26 oczek.Zawody na Gateway zostały przeprowadzone bez kwalifikacji. Czasówkę odwołano ze względu na złą pogodę. Kierowcy startowali według kolejności z punktacji.

Stolarski zwycięża rundę DMP na Węgrzech

Bartosz Stolarski wygrał zawody Driftingowych Mistrzostw Polski na Węgrzech.

W finale kierowca Nissana S14 pokonał broniącego tytułu Kubę Przygońskiego (Toyota GT86).