Wyścigi Górskie: Polacy jadą na Słowację po mistrzowskie tytuły

Podczas zbliżającego się weekendu 1-2 września, polscy kierowcy startujący w Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski wyruszają na zawody u naszych południowych sąsiadów, aby powalczyć o punkty w Mistrzostwach Słowacji. Na trasie Zvolen-Ostra Luka zobaczymy Romana Barana w Renault Clio RS, który chce zapewnić sobie tytuł Mistrza Słowacji w klasie E1-2000. Oprócz Rzeszowianina, pojawią się również Marcin Bełtowski w Subaru Imprezie, Michał Bochenek w Hondzie Integra oraz Marek Czudek w Renault Clio Sport. Do zawodów zgłosiło się 77 zawodników. PAV Ostra Luka to połączone rundy Mistrzostw Słowacji i Mistrzostw Czech, rozgrywane na najkrótszej w słowackim sezonie trasie o długości 2650 metrów. W wyścigu oprócz Słowaków i Czechów, wystartują Polacy, a także Węgrzy, którzy rywalizują od początku sezonu w zawodach PAV. Roman Baran: „Jadę do Zvolenia na rundy Mistrzostw Słowacji i Mistrzostw Czech. Tym występem chciałbym zapewnić sobie tytuł Mistrza Słowacji w E1-2000. Mam sporą przewagę punktową, ale muszę jechać na te zawody, żeby potwierdzić mój tytuł. Na koniec sezonu zostaną nam wspólne zawody w Załużu, na których chciałbym pojawić się już bez ciśnienia. Konkurencja w mojej klasie jest silna. Startują zawodnicy z Czech, którzy dysponują mocnymi sprzętami. Trasa ma niecałe 3 kilometry, więc jazdy nie będzie zbyt dużo, ale to dla mnie nowa trasa i nowe zawody, więc postaram się jak najlepiej poznać odcinek i znaleźć się jak najwyżej w klasyfikacji generalnej. Droga ze Zvolenia do Ostrej Luki jest techniczna i trzeba obrać dobrą technikę jazdy (...)". Michał Bochenek: „Jadę na te zawody po raz pierwszy. Podobnie jak Roman Baran, chcę utrzymać prowadzenie w klasie A-2000 i zdobyć tytuł Mistrza Słowacji w swojej klasie. Ten wyjazd traktuję bardziej edukacyjnie, ale z pewnością nie będę odpuszczał i postaram się przywieźć jak najlepszy wynik. Oprócz startu w mistrzostwach Słowacji zgłosiłem się również do mistrzostw Czech. Wiem jak jeżdżą Słowacy, ale interesuje mnie Czeska ekipa, która może mocno zamieszać w stawce. Na ten występ wykorzystuję przerwę w sezonie GSMP, którego zakończenie odbędzie się pod koniec września w Załużu. Nie znam trasy Zvolen-Ostra Luka, ale mogłem obejrzeć kilka onboardów, z których wiem, że ten odcinek choć krótki, wygląda imponująco. Ma tylko 2650 metrów, ale zabawy będzie co niemiara. Dla nas słowackie zawody są coraz bardziej ciekawe i stanowią alternatywę do startów w GSMP (...)".