Formuła E najważniejszą serią wyścigową w przyszłości?

Elektryczna Formuła E stanie się w przyszłości najważniejszą samochodową serią wyścigową świata, wierzy jej szef Alejandro Agag.

Aktualnie za królową sportów motorowych uchodzi Formuła 1, ale to Formuła E odzwierciedla topowy trend technologiczny obowiązujący w przemyśle samochodowym i szybko przyciąga kolejnych wielkich producentów. Ścigają się w niej już Renault, Audi, Jaguar, czy DS. Wkrótce do nowych mistrzostw mają zawitać Nissan, Mercedes i BMW. F1 postawiła na napęd hybrydowy, który w obecnej wersji ma poważne wady. Skonstruowanie konkurencyjnego silnika tego typu jest bardzo kosztowne i niezwykle trudne. Napędem w pełni elektrycznym czempionat nie jest zainteresowany.

Według Agaga Formuła E prędzej czy później zepchnie Formułę 1 ze szczytu motorsportu. „Myślę, że Formuła E zrobi się naprawdę, naprawdę duża". - mówi Hiszpan w wywiadzie dla ESPN.

„Wierzę, że w ciągu 20, 30, 40 lat będziemy jedynym motorsportem. Mogą być inne serie, ale będziemy prawdopodobnie najważniejszą, bo na świecie będzie napęd elektryczny".

„Jeśli świat nie przejdzie na napęd elektryczny w ciągu 20 czy 30 lat, jesteśmy w tarapatach, więc nawet jeśli wydarzy się ten scenariusz, wówczas Formuła E będzie mistrzostwami samochodów".

Formuła E właśnie pozyskała sponsora tytularnego. Został nim szwajcarski koncern technologiczny ABB. Umowa między stronami jest warta podobno ponad 100 milionów USD.