Motorsport » Sporty samochodowe » Guerrieri zakochany w WTCC

Esteban Guerrieri po szokująco szybkiej jeździe w debiucie w Mistrzostwach Świata Samochodów Turystycznych (WTCC) wyznał im miłość.
Argentyńczyk zaliczając minionego weekendu start na domowym torze Termas de Rio Hondo, zachwycił podobnie jak trzy lata temu rodak i dzisiejszy dominator serii Jose Maria Lopez. Chevroletem RML Cruze wystawionym przez zespół Campos Racing sensacyjnie był najszybszy na obu treningach, a następnie w kwalifikacjach. Tylko potem skreślono mu uzyskany czas w Q3 za wyjechanie z alei serwisowej na czerwonym świetle. W samych wyścigach znów dopadły go problemy, w efekcie musiał zadowolić się zdobyciem 9 punktów.
Tak czy inaczej jest zachwycony WTCC. Niestety, na razie nie ma zapewnionych kolejnych występów w cyklu. Ale powinien jeszcze dostać w nim szansę.
„Teraz, gdy weekend już dobiegł końca, powiedziałbym, że kocham WTCC". - oświadczył 31-latek.
„Starałem się wypaść jak najlepiej. To zdecydowanie fajna seria, mistrzostwa świata. Mogłem sprawdzić się w rywalizacji z dobrymi zawodnikami i dobrymi zespołami". „To najlepsza seria wyścigowa samochodów turystycznych na świecie i gdyby była okazja do niej wrócić, bardzo chętnie bym ją rozważył".
Guerrieri ma na koncie sukcesy w juniorskich seriach wyścigowych jednomiejscowych bolidów. Zdobył mistrzostwo Formuły Renault 2.0 Eurocup, dwa razy był wicemistrzem Indy Lights, czy wygrywał zawody w Formule 3 Euro Series i Formule Renault 3.5.
Argentyńczyk zaliczając minionego weekendu start na domowym torze Termas de Rio Hondo, zachwycił podobnie jak trzy lata temu rodak i dzisiejszy dominator serii Jose Maria Lopez. Chevroletem RML Cruze wystawionym przez zespół Campos Racing sensacyjnie był najszybszy na obu treningach, a następnie w kwalifikacjach. Tylko potem skreślono mu uzyskany czas w Q3 za wyjechanie z alei serwisowej na czerwonym świetle. W samych wyścigach znów dopadły go problemy, w efekcie musiał zadowolić się zdobyciem 9 punktów.
Tak czy inaczej jest zachwycony WTCC. Niestety, na razie nie ma zapewnionych kolejnych występów w cyklu. Ale powinien jeszcze dostać w nim szansę.
„Teraz, gdy weekend już dobiegł końca, powiedziałbym, że kocham WTCC". - oświadczył 31-latek.
„Starałem się wypaść jak najlepiej. To zdecydowanie fajna seria, mistrzostwa świata. Mogłem sprawdzić się w rywalizacji z dobrymi zawodnikami i dobrymi zespołami". „To najlepsza seria wyścigowa samochodów turystycznych na świecie i gdyby była okazja do niej wrócić, bardzo chętnie bym ją rozważył".
Guerrieri ma na koncie sukcesy w juniorskich seriach wyścigowych jednomiejscowych bolidów. Zdobył mistrzostwo Formuły Renault 2.0 Eurocup, dwa razy był wicemistrzem Indy Lights, czy wygrywał zawody w Formule 3 Euro Series i Formule Renault 3.5.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Guerrieri zakochany w WTCC
Podobne: Guerrieri zakochany w WTCC




Podobne galerie: Guerrieri zakochany w WTCC
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć