Mehdi Bennani zostaje w WTCC z Proteam, Rene Binder w GP2 z Lazarus

Mehi Bennani podczas sezonu 2013 będzie nadal bronił barw zespołu Proteam w WTCC, jeżdżąc BMW 320 TC.

29-letni Marokańczyk wszedł do WTCC w roku 2009. Ostatnią kampanię zakończył na 10. pozycji klasyfikacji generalnej, okraszając ją zdobyciem na Węgrzech swojego pierwszego podium. Szef Proteam - Valmiro Presenzini wierzy, że Bennani jest już zawodnikiem czołówki. „Ściganie w tak prestiżowej serii jak WTCC wyraźnie rozwinęło umiejętności Mehdiego". - powiedział. „Udowodnił to uzyskiwaniem zeszłego roku wielkich wyników, ukoronowanych trzecią pozycją na Hungaroringu. Wierzymy w jego możliwości i jesteśmy przekonani, że podczas sezonu 2013 może podjąć rywalizację o pierwszą piątkę tabeli kierowców". Posadę - tyle że w serii GP2 - utrzymał również Rene Binder. 21-letni Austriak dołączył ubiegłego roku do ekipy Lazarus na trzy ostatnie rundy sezonu, zastępując Giancarlo Serenellego. Zabłysnął 13. pozycją w drugim wyścigu na torze Monza i włoski zespół postanowił przedłużyć z nim kontrakt o kolejny sezon. „Zawsze ceniłem sobie wysoko styl jazdy Rene Bindera". - powiedział Tancredi Pagiaro, szef Lazarus. „Odkąd zadebiutował w GP2 na torze Spa, jeździł bez podejmowania niepotrzebnego ryzyka, zawsze wysłuchując wszystkich naszych wskazówek i poprawiając się dzień po dniu. Podczas testów w Barcelonie oraz Jerez stało się dla mnie jasne, że ma talent i inteligencję potrzebną do ścigania tak wymagającym bolidem, jak ten z GP2".