Podsumowanie startów Polaków w weekend: Punkty Lukasa, Parysa i Waliłko w Porsche Supercup

Wszyscy trzej Polacy jeżdżący w towarzyszącym wyścigom Formuły 1 pucharze Porsche Supercup - Robert Lukas, Piotr Parys i Igor Waliłko - zapunktowali minionego weekendu na węgierskim torze Hungaroring.

Lukas po starcie z czwartego pola utrzymał tę pozycję w zawodach. Na początku awansował na trzecie miejsce, ale na czwartym okrążeniu z powrotem spadł za Dennisa Olsena. Parys uplasował się na 9. lokacie, zdobywając pierwsze punkty w karierze. Waliłko, który był dziewiętnasty w kwalifikacjach, w wyścigu przebił się na 14. miejsce - i zdobył punkty za 13. pozycję.

Lukas dzięki dobremu występowi odzyskał 5. miejsce w klasyfikacji generalnej sezonu. Waliłko plasuje się w niej na 13. lokacie, a Parys na 19.

Basz czwarty w kartingowych mistrzostwach Europy

Karol Basz ukończył na 4. miejscu kartingowe mistrzostwa Europy.

Były mistrz świata zajął drugą pozycję w kategorii OK w finale ostatnich zawodów sezonu, rozegranych na przesychającym torze w Szwecji. W tabeli łącznej sezonu Basz przegrał tylko o 3 punkty z drugim i trzecim kierowcą.

Dreszer ofiarą pomyłki sędziów w NASCAR Whelen Euro Series

Maciej Dreszer padł ofiarą kuriozalnego błędu sędziów podczas drugiego wyścigu NASCAR Whelen Euro Series na niemieckim Hockenheimringu. Nasz rodak dostał karę przejazdu przez boksy za kolizję z rywalem, którą tak naprawdę spowodował inny kierowca. Później został pisemnie przeproszony, ale skutki pomyłki pozostały. Na początku walczył o podium, zaś ostatecznie dojechał jako osiemnasty.

W kwalifikacjach i pierwszych zawodach Dreszer zajął 2. lokatę.W czasówce zabrakło mu tylko 0,049 sekundy do pole position. W sobotnim wyścigu początkowo prowadził, lecz potem został uderzony i spadł na trzecie miejsce. Następnie miał kolejną stłuczkę i się obrócił.

Mimo tego finiszował trzeci - i awansował o jedną pozycję wobec kary dla jednego z rywali, który w niego wjechał.

Broniszewski nie ukończył 24-godzinnego wyścigu na Spa

Michał Broniszewski odpadł z dobowych zawodów Blancpain GT Series Endurance Cup na torze Spa-Francorchamps.

Ferrari 488 GT3, którym startował Polak, w 14. godzinie wyścigu zostało rozbite przez jednego z jego zmienników Matteo Cressoniego. Włoch miał poważną kraksę z Adrianem Amstutzem w Lamborghini Huracanie GT3. Samochód rywala stanął w płomieniach. Obydwaj znaleźli się w szpitalu.Podium Lewandowskiego i Myszkowskiego w Lamborghini Super Trofeo Europe

Na Spa jeździli również Polacy startujący w Lamborghini Super Trofeo Europe. W drugim wyścigu pucharu nieoczekiwanie stanęli na podium Andrzej Lewandowski i Teodor Myszkowski.

Nasi rodacy zajęli 2. miejsce, korzystając na neutralizacji i zamknięciu w jej trakcie alei serwisowej, co było fatalną wiadomością dla czołówki.W pierwszych zawodach Lewandowski oraz Myszkowski uplasowali się na 7. lokacie.

W kwalifikacjach błysnął 4. czasem Jan Kisiel, ale same wyścigi nie poszły po myśli byłego mistrza Audi Sport TT Cup. W pierwszym jego zmiennik Morgan Haber otrzymał karę przejazdu przez boksy za przekroczenie limitu czasu pit-stopu i finiszował 17. W drugim Australijczyk obrócił się i spadł na koniec stawki. Kisiel doprowadził auto do mety na 12. pozycji.