Motorsport » Sporty samochodowe » WTCC, Szanghaj: Podium Chevroleta i podium Hondy

WTCC, Szanghaj: Podium Chevroleta i podium Hondy
Tom Chilton wygrał pierwszy niedzielny wyścig WTCC na torze w Szanghaju, pokonując o ułamki sekundy partnera z zespołu RML Chevrolet- Yvana Mullera. Na mecie rozdzieliło ich zaledwie 0.01s. Names Nash uzupełnił podium, przedłużając swoje szanse na mistrzostwo kierowców niezależnych, wygrywając z Alexem MacDowallem, również z zespołu Bamboo.
Wyścig rozpoczął się za Samochodem Bezpieczeństwa, bowiem na krótko przed wyścigiem nad torem przeszła ulewa. Pierwszym liderem został Pepe Oriola, który po wystartowaniu wyścigu wyprzedził Chiltona i Mullera, ale jego tempo wkrótce zaczęło spadać. Oriola spadł za plecy duetu RML, jak i duetu Bamboo.
Rob Huff wdał się w walkę z Hondami - Gabriele Tarquinim i Norbertem Micheliszem. Wykonując świetny manewr po zewnętrznej 1. zakrętu wyprzedził Węgra, dzięki czemu mógł rywalizować o wyższe miejsca z innymi kierowcami. Ostatecznie dotarł za plecami Pepe Orioli, który przyprowadził na metę "pociąg", złożony z pięciu samochodów.
Tarquini ukończył jazdę jako siódmy, przed Jamesem Thompsonem w Ładzie i Tomem Boardmanem zespołu Special Tuning. Michelisz na ostatnim okrążeniu pokonał Tiago Monteiro.
Monteiro startował do wyścigu z pole position, korzystając z odwrócenia stawki. Tarquini, Michelisz i Huff po startcie podążali za Hondą Portugalczyka. Dwa fabryczne Civiki konsekwentnie oddalały się od reszty stawki, a Michelisz spowalniał innych kierowców, tworząc "pociąg" złożony z sześciu samochodów, wliczając w to Huffa, Nasha, Mullera, Oriolę i Toma Coronela.Muller zdołał wyprzedzić Nasha po zewnętrznej 1. zakrętu, ale nie dał rady zrobić tego samego z Huffem. Nash po utracie miejsca musiał bronić się jeszcze przed Oriolą i Coronelem. Holender w końcu pokonał Brytyjczyka po zewnętrznej zakrętu 14, ale ten od razu na prostej odzyskał miejsce, dojeżdżając na nim do mety i powiększając przewagę w klasyfikacji kierowców niezależnych.
Stefano d'Aste dowiózł dziewiątą pozycję przed Tomem Chiltonem, który stracił sporo już na starcie, a potem nie mógł oderwać się od grupy kierowców BMW. Freddy Barth na siódmym okrążeniu stracił kontrolę nad tyłem samochodu i uderzył w Darryla O'Younga, zabierając przy okazji z toru Alexa MacDowalla. Dzięki temu na 11. miejsce mógł wskoczyć Boardman.
WTCC - Szanghaj, 1. wyścig (czołowa 10.) | ||||
---|---|---|---|---|
Kierowca | Samochód | Czas | ||
1. | Tom Chilton | RML Chevrolet | 26m28.234s | |
2. | Yvan Muller | RML Chevrolet | +0.010s | |
3. | James Nash | Bamboo Chevrolet | +14.737s | |
4. | Alex MacDowall | Bamboo Chevrolet | +15.455s | |
5. | Pepe Oriola | Tuenti Chevrolet | +16.441s | |
6. | Rob Huff | Munnich SEAT | +16.585s | |
7. | Gabriele Tarquini | Honda | +16.799s | |
8. | James Thompson | Łada | +16.825s | |
9. | Tom Boardman | Special Tuning SEAT | +16.931s | |
10. | Norbert Michelisz | Zengo Honda | +17.683s |
Drugi wyścig to zwycięstwo Tiago Monteiro. To pierwsza wygrana Portugalczyka dla Hondy. Japońska marka mogła cieszyć się z wywalczenia pełnego podium, bowiem drugi na mecie był Gabriele Tarquini, a trzeci Norbert Michelisz z zespołu Zengo.
Monteiro startował do wyścigu z pole position, korzystając z odwrócenia stawki. Tarquini, Michelisz i Huff po startcie podążali za Hondą Portugalczyka. Dwa fabryczne Civiki konsekwentnie oddalały się od reszty stawki, a Michelisz spowalniał innych kierowców, tworząc "pociąg" złożony z sześciu samochodów, wliczając w to Huffa, Nasha, Mullera, Oriolę i Toma Coronela.Muller zdołał wyprzedzić Nasha po zewnętrznej 1. zakrętu, ale nie dał rady zrobić tego samego z Huffem. Nash po utracie miejsca musiał bronić się jeszcze przed Oriolą i Coronelem. Holender w końcu pokonał Brytyjczyka po zewnętrznej zakrętu 14, ale ten od razu na prostej odzyskał miejsce, dojeżdżając na nim do mety i powiększając przewagę w klasyfikacji kierowców niezależnych.
Stefano d'Aste dowiózł dziewiątą pozycję przed Tomem Chiltonem, który stracił sporo już na starcie, a potem nie mógł oderwać się od grupy kierowców BMW. Freddy Barth na siódmym okrążeniu stracił kontrolę nad tyłem samochodu i uderzył w Darryla O'Younga, zabierając przy okazji z toru Alexa MacDowalla. Dzięki temu na 11. miejsce mógł wskoczyć Boardman.
WTCC - Szanghaj, 2. wyścig (czołowa 10.) | ||||
---|---|---|---|---|
Kierowca | Samochód | Czas | ||
1. | Tiago Monteiro | Honda | 19m26.090s | |
2. | Gabriele Tarquini | Honda | +1.178s | |
3. | Norbert Michelisz | Zengo Honda | +4.143s | |
4. | Rob Huff | Munnich SEAT | +5.470s | |
5. | Yvan Muller | RML Chevrolet | +5.739s | |
6. | James Nash | Bamboo Chevrolet | +7.423s | |
7. | Pepe Oriola | Tuenti Chevrolet | +7.987s | |
8. | Tom Coronel | ROAL BMW | +8.042s | |
9. | Stefano D'Aste | PB BMW | +11.407s | |
10. | Tom Chilton | RML Chevrolet | +13.608s |
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
WTCC, Szanghaj: Podium Chevroleta i podium Hondy
Podobne: WTCC, Szanghaj: Podium Chevroleta i podium Hondy



Podobne galerie: WTCC, Szanghaj: Podium Chevroleta i podium Hondy
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit