Podsumowanie weekendu w motorsporcie: Leclerc mistrzem Formuły 2

Minionego weekendu poza Formułą 1, Rajdowymi Mistrzostwami Świata, Rajdowymi Mistrzostwami Europy i mistrzostwami świata w jeździe na żużlu startowała również między innymi Formuła 2. Już poznaliśmy jej mistrza.

Po tytuł sięgnął oczywiście Charles Leclerc. Junior Ferrari zapewnił sobie trofeum na jedną rundę przed końcem sezonu. Tym razem młode talenty nie startowały na tym samym torze co kierowcy F1. Areną przedostatniej eliminacji był hiszpański tor Jerez. Leclerc zaczął od ósmego zwycięstwa w kwalifikacjach. Gdy wygrał również wyścig główny, losy mistrzostwa zostały przesądzone.

Monakijczyk w szalonej końcówce zawodów niemiłosiernie się ślizgał, ale utrzymał pierwsze miejsce finiszując 0,230 sekundy przed najbliższym rywalem w klasyfikacji generalnej Oliverem Rowlandem (podopiecznym Renault). W niedzielnym sprincie (wyścigu z odwróconą kolejnością startową), który także dostarczył mnóstwo emocji, przez większość dystansu prowadził debiutujący w serii Alex Palou, lecz pod koniec spadł na ósme miejsce. Ostatecznie wygrał Artiom Markiełow, walczący z Rowlandem o wicemistrzostwo. Russell mistrzem GP3

Swojego tegorocznego mistrza ma już także seria GP3. Został nim junior Mercedesa - George Russell.

Brytyjczyk również świętował sukces w przedostatniej rundzie sezonu, także na torze Jerez. Wystarczyły mu do tego pozycje 2. i 4.

Bajkowe zwycięstwo w chaotycznym Bathurst 1000

W Australii rozegrano Bathurst 1000, kultowy wyścig samochodów turystycznych na torze Mount Panorama stanowiący rundę mistrzostw Supercars.

Zawody były częściowo deszczowe i chaotyczne. Wygrali sensacyjnie David Reynolds oraz Luke Youlden w Holdenie VF Commodore małego zespołu Erebus. Jako jedyni z czołówki nie wpadli w żadne poważniejsze tarapaty.Kuchar dokłada kolejną wygraną w Mistrzostwach Polski Rallycross

Na torze w Słomczynie odbyły się ostatnie w tym roku zawody Mistrzostw Polski Rallycross. Im także towarzyszyła zmienna pogoda.

W najwyższej klasie Supercars wygrał Tomasz Kuchar, który już wcześniej obronił tytuł. Na starcie mokrego finału kierowca Citroena C4 został wyprzedzony przez wicemistrza Marcina Gagackiego, ale na dohamowaniu do pierwszego zakrętu lekko uderzył w tylny zderzak jego Mitsubishi Lancera i wysłał popularnego "Gacka" poza tor. Na moment sam znalazł się na poboczu, ale utrzymał pierwsze miejsce.Finał DMP w Brnie

W czeskim Brnie zwieńczono sezon Driftingowych Mistrzostw Polski.

W najwyższej klasie Pro wygrał Marcin "Ban0ff" Banowicz. Pokonał w finale Marka Wartałowicza.