Podsumowanie weekendu w motorsporcie: Pierwsza wygrana Volvo w WTCC

Thed Bjork minionego weekendu dał Volvo pierwsze zwycięstwo w Mistrzostwach Świata Samochodów Turystycznych (WTCC), wygrywając otwierający wyścig na torze w Szanghaju.

Nieobciążone żadnym balastem Volvo S60 Polestar awansowało w rękach Szweda na pierwszą pozycję z szóstego pola startowego. Pomogło odpadnięcie Toma Chiltona i Gabriele Tarquiniego, którzy zderzyli się ze sobą. Bjork triumfował w dramatycznych okolicznościach. Wyrwał zwycięstwo Norbertowi Micheliszowi prowadzącemu cięższą o 60 kilogramów Hondę Civic pod koniec ostatniego okrążenia, na dodatek też mieli stłuczkę i Volvo finiszowało z wyraźnie uszkodzonym zawieszeniem.

Spokojniejsze zawody główne przebiegały pod znakiem dominacji już pewnego trzeciego z rzędu mistrzowskiego tytułu Jose Marii Lopeza. As Citroena szykujący się do przejścia do elektrycznej Formuły E, po starcie z pole position wygrał z 11-sekundową przewagą. Citroen w Chinach zapewnił sobie kolejne zwycięstwo w klasyfikacji generalnej producentów - mógł je świętować już po kwalifikacjach.

Z kolei Mehdi Bennani został mistrzem w klasyfikacji generalnej kierowców niezależnych.

Marquez znowu wygrał w MotoGP, choć prawie upadł

Marc Marquez zrobił kolejny krok w stronę trzeciego w karierze tytułu mistrza świata MotoGP, zwyciężając GP Aragonii. Zdecydowany lider klasyfikacji generalnej zaczął od wygrania kwalifikacji na torze Motorland Aragon z przewagą 0,631 sekundy nad Maverickiem Vinalesem.

W wyścigu spadł na początku za reprezentanta Suzuki i aktualnego czempiona Jorge Lorenzo z Yamahy, ale szybko wrócił przed obu.Jednak na trzecim okrążeniu zawodnik Hondy o mało się nie wywrócił. Uniknął upadku, lecz stracił cztery lokaty.

Ale stopniowo odrobił straty. Odzyskał prowadzenie 12 kółek przed metą, przechodząc Valentino Rossiego.

Potem Rossi dał się wyprzedzić jeszcze Lorenzo. Gdy spróbował skontratakować zespołowego partnera, wypadł na asfaltowe pobocze.Z udziału w zawodach zrezygnowali przez kontuzje Andrea Iannone i Alex Lowes. Nicky Hayden wracając do mistrzostw na jeden wyścig, aby zastąpić Jacka Millera, zamknął punktowaną piętnastkę.

Na cztery wyścigi przed końcem sezonu Marquez przewodzi punktacji z przewagą 52 oczek nad Rossim.

Wittmann traci punkty w DTM

Natomiast lider klasyfikacji generalnej niemieckiej serii wyścigowej samochodów turystycznych DTM - Marco Wittmann - stracił większość swojej przewagi podczas przedostatniej rundy sezonu, rozegranej na torze Hungaroring.

Mistrz sprzed dwóch lat wcześniej wyprzedzający o 33 punkty Edoardo Mortarę, teraz ma już tylko 14 oczek więcej niż Włoch.W pierwszym wyścigu Mortara wygrał, a Wittmann zajął 7. miejsce. W drugim zaczęli się przepychać na starcie na czele stawki. Tymczasem na pierwszą pozycję wysunął się Mattias Ekstrom.

Zaraz potem Szwed oddał prowadzenie Mortarze (są zespołowymi partnerami w Audi), ale ten w kolizji z Wittmannem przebił oponę i szybko spadł wgłąb stawki, a następnie zjechał na awaryjny pit-stop.Mortara już nie wrócił do punktowanej dziesiątki. Wittmann zaś finiszował jako czwarty. Jednak po zakończeniu rywalizacji został zdyskwalifikowany - podobnie jak Daniel Juncadella - za nieprzepisowe wymiary progu pod podłogą samochodu. Był zbyt cienki u obu.

Wittmann stracił w ten sposób 12 punktów, a Juncadella przede wszystkim pierwsze podium w DTM.

Triumfujący Ekstrom zakończył tegoroczne starty w cyklu, ponieważ ominie finałową eliminację sezonu, aby wystartować w tym czasie w Rallycrossowych Mistrzostwach Świata, w których walczy o tytuł.Warto jeszcze wspomnieć, że w kwalifikacjach do pierwszego wyścigu oglądano niebywałą dominację Audi. Żaden kierowca tej marki nie ustąpił żadnemu zawodnikowi BMW ani Mercedesa.