Podsumowanie weekendu w motorsporcie: Porsche znowu najlepsze w WEC

Minionego weekendu poza Formułą 1 i rajdem Baja Poland można było emocjonować się też między innymi Długodystansowymi Mistrzostwami Świata (WEC), które wystartowały w Meksyku.
Na torze F1 imienia braci Rodriguez kolejny raz wygrało Porsche. Niemiecka marka zdobyła dublet w najwyższej kategorii LMP1. Przez całe 6 godzin rywalizacji była poza zasięgiem Toyoty.

Zwyciężyli trzeci raz z rzędu liderzy klasyfikacji generalnej sezonu - Timo Bernhard, Brendon Hartley i Earl Bamber. Zaledwie 7 sekund później metę przeciął prototyp Andre Lotterera, Neela Janiego i Nicka Tandy'ego. Oba samochody Toyoty finiszowały z okrążeniem straty. Na najniższym stopniu podium stanęli Anthony Davidson, Kazuki Nakajima i Sebastien Buemi.

W LMP2 pierwszy raz triumfował zespół Rebellion Racing. Szwajcarskiej ekipie, rywalizującej do niedawna w LMP1, dali zwycięstwo Bruno Senna, Nicolas Prost i Julien Canal.

W GTE Pro najszybszy był Aston Martin Vantage GTE prowadzony przez Marco Sorensena i Nickiego Thiima.

W GTE Am wygrało Porsche 911 RSR załogi Christian Ried, Marvin Dienst, Matteo Cairoli. Dominacji Kristofferssona w WRX ciąg dalszy

Johan Kristoffersson jest coraz bliżej tytułu mistrza świata w rallycrossie. Kierowca VW Polo GTI odniósł czwarty triumf z rzędu w tegorocznym sezonie WRX. Szwed tym razem nie miał sobie równych na mokrym torze Loheac we Francji. W finale prowadził od początku do końca.
Na podium towarzyszyli mu Sebastien Loeb (Peugeot 208) i urzędujący czempion Mattias Ekstrom (Audi S1).Debiutujący w cyklu Nico Muller z DTM (Audi S1) i były kierowcy WRC Alister McRae (VW Polo) nie awansowali do półfinałów. Szwajcar zajął 17. miejsce, Brytyjczyk przedostatnie.

Ofensywa Włochów w Formule 2

Włosi Antonio Fuoco i Luca Ghiotto podzielili się zwycięstwami podczas szalonej rundy Formuły 2 na domowym torze Monza.

Ghiotto (kiedyś zespołowy partner Artura Janosza w GP3) finiszował pierwszy zarówno w sobotę, jak i w niedzielę, ale po chaotycznym wyścigu głównym rozegranym na mokrej nawierzchni stracił wygraną przez 5-sekundową karę otrzymaną za ścięcie szykany w trakcie dramatycznej końcówki zawodów.Fuoco, który jest juniorem Ferrari, przejmując po nim pierwsze miejsce mógł cieszyć się z pierwszego triumfu w mistrzostwach.

W niedzielę zdeterminowany Ghiotto znów minął metę pierwszy i tym razem już utrzymał zwycięstwo.

Wcześniej junior Hondy Nobuharu Matsushita zdobył swoje pierwsze pole position w F2.Zmagania we Włoszech była zupełnie nieudane dla zdecydowanego lidera generalki Charlesa Leclerca. Junior Ferrari najpierw zajął tylko 7. miejsce w kwalifikacjach, a potem nie zapunktował w żadnym wyścigu. W obydwu miał kolizję. Ale żadnego oczka nie zdobył też jego największy rywal do tytułu Oliver Rowland.

Wygrana Rossiego w IndyCar

Alexander Rossi odniósł drugie po sensacyjnym triumfie w zeszłorocznym Indianapolis 500 zwycięstwo w IndyCar. Amerykanin startując pierwszy raz z pole position wygrał na torze Watkins Glen przedostatni wyścig sezonu - mimo problemu przy tankowaniu w pit-stopie.
Zawody były katastrofą dla lidera tabeli łącznej sezonu Josefa Newgardena, który miał wypadek na wyjeździe z boksów. Najpierw wjechał w barierę, a chwilę później został uderzony od tyłu przez Sebastiena Bourdaisa. Efekt to odległe 18. miejsce.Tak oto jego przewaga nad drugim w generalce Scottem Dixonem zmalała do zaledwie 3 punktów.

Finałowy wyścig, który odbędzie się za dwa tygodnie na torze Sonoma, jest podwójnie punktowany.

Serafin blisko mistrzostwa Kia Lotos Race

Kamil Serafin jest bliski wygrania tegorocznego sezonu Mistrzostw Polski Kia Picanto. 21-latek był najlepszy podczas przedostatniej rundy sezonu na torze Autodrom Most w Czechach i przed finałem na Monzy uzyskał 65-punktową przewagę nad Damianem Litwinowiczem.Serafin wczoraj zwyciężył drugi wyścig, a w pierwszym po "zaspaniu" na pole position zajął czwarte miejsce. Do podium zabrakło mu 0,07 sekundy.

Poranne zawody padły łupem Niemca Maxa Gunthera, który triumfował w Kia Lotos Race pierwszy raz.

Dziesiąty tytuł mistrza Europy w wyścigach górskich dla Faggioliego

Włoch Simone Faggioli (Norma M20FC) wygrywając zawody na Słowenii zapewnił sobie już dziesiąte mistrzostwo Europy w wyścigach górskich.